Odpowiedź na insynuacje Joanny Rajkowskiej w „Przekroju”

List do Redakcji Tygodnika „Przekrój”

W związku z publikacją na łamach tygodnika „Przekrój” wywiadu z Joanną Rajkowską. Artystka mówi w nim o „ antyislamskich nastrojach, awanturze wokół meczetu w Warszawie, gdzie pojawiły się transparenty z wyrazami poparcia dla Geerta Wildersa. Okazuje się, że z Europy Zachodniej importujemy najbardziej radykalną formę islamofobii. A wszystko paradoksalnie – w imię praw człowieka, szczególności praw kobiet. W imię tych praw zwolennicy posła Kołakowskiego w Łomży pobili dwie czeczeńskie kobiety z ośrodka dla uchodźców. Tak wygląda w praktyce budowanie kapitału politycznego na nienawiści do muzułmanów, w imię, rzecz jasna, praw człowieka, a kobiet w szczególności”.

Joanna Rajkowska insynuuje, że organizatorzy protestu przeciwko budowie meczetu przez Ligę Muzułmańską RP mają cokolwiek wspólnego z napadem na tle rasistowskim. Widocznie Joanna Rajkowska nie znalazła wśród nas rzeczywistych rasistów, musi więc dokonywać karkołomnych zestawień w celu dyskredytowania stowarzyszenia, z którego poglądami się nie zgadza. Stwierdzenia te są tyleż nieprawdziwe, co krzywdzące i bolesne dla wszystkich członków Stowarzyszenia Europa Przyszłości.

Poznański komin objęty projektem "minaret"

Poznański komin objęty projektem "minaret"


Jednym z organizatorów protestu jest Lesław Dobrucki autor filmu dokumentalnego „Przyrzeczona”, w którym przedstawia historię Turczynki mieszkającej w Niemczech zmuszonej przez rodzinę do małżeństwa w wieku trzynastu lat. Bohaterka jego filmu się ukrywa, gdyż grozi jej śmierć. Obecnie film ten staje do konkursu na Festiwalu Filmowym w Karlowych Varach. Dziwi nas, że Joanna Rajkowska nie chce dostrzec opresyjnego charakteru islamu, nie bierze pod uwagę oficjalnych raportów organizacji międzynarodowych wskazujących na regularne i konsekwentne łamanie praw kobiet w świecie muzułmańskim.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy, kto krytycznie wypowiada się o islamie, naraża się na zarzut „islomofobii”. To słowo wytrych ma zamknąć usta wszystkim oponentom i uniemożliwić jakąkolwiek dyskusję. Apelujemy o oddzielenie krytyki  islamu od okazywania niechęci muzułmanom. Czym innym jest, przykładowo, krytyka społecznej nauki Kościoła, czym innym zaś stygmatyzowanie chrześcijan. Mamy także nadzieję, że mieszkające w Polsce Czeczenki będą cieszyły się wszystkimi zdobyczami ruchu emancypacyjnego kobiet, a sprawcy tego napadu zostaną osądzeni i skazani.

Joannie Rajkowskie życzymy natomiast szczęśliwego ukończenia projektu minaret, wolelibyśmy jednak, żeby ten polityczny – w naszej ocenie – projekt nie był sponsorowany z publicznych pieniędzy. Środki publiczne bowiem nie powinny służyć promocji jakiejkolwiek religii.

Piotr Sebastian Ślusarczyk

Piotr Sebastian Ślusarczyk (1983 r.) – wiecprezes Stowarzyszenia Europa Przyszłości, doktorant na Wydziale Polonistyki UW, członek redakcji kwartalnika „Literacje”. Zbieżność nazwisk z posłem LPR przypadkowa.

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign