Niemiecki sąd uznał byłego członka Państwa Islamskiego za winnego ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości za zabicie w 2015 r. pięcioletniej dziewczynki, skazując go na dożywocie.
Wyższy Sąd Rejonowy we Frankfurcie uznał 29-letniego Tahę A.J. za winnego ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości, których skutkiem była śmierć dziecka. Skazany zemdlał podczas odczytywania wyroku.
Sprawa we Frankfurcie jest pierwszą na świecie, która rozstrzyga, czy były członek Państwa Islamskiego (ISIS) przyczynił się do ludobójstwa Jazydów. Bojówkarz ISIS pod koniec 2015 roku przykuł pięciolatkę do krat okna na otwartym słońcu w dniu, w którym temperatura osiągnęła 50 stopni Celsjusza. Miała być to kara za to, że dziewczynka zmoczyła łóżko.
Jazydka Nora T. i jej pięcioletnia córka Reda zostały wzięte do niewoli w północnym Iraku w sierpniu 2014 roku. Następnie trafiły do bazy ISIS w Syrii, stamtąd kupił je jako niewolnice Taha A.J. Wcześniej były już „kilkakrotnie sprzedawane i odsprzedawane jako niewolnice” przez islamistów.
Oskarżony zabrał kobietę i jej córkę do swojego domu w irackim mieście Faludża. Tam wraz z żoną zmusił je do „prowadzenia domu i życia według surowych islamskich zasad”. Według aktu oskarżenia małżeństwo głodziło je i regularnie bilo. Żona Tahy, Jennifer W, jest obywatelką niemiecką i w październiku 2021 roku została skazana w odrębnym procesie na dziesięć lat więzienia za udział w zbrodniach.
Matka zamordowanej dziewczynki przeżyła niewolę i zeznawała na procesie we Frankfurcie. Kobieta została objęta programem ochrony świadków. Mieszka obecnie w tajnym miejscu w Niemczech. Norze T. z całej rodziny pozostał tylko jeden syn.