Warszawa: Kurdowie demonstrują przeciwko terrorystom

W Warszawie mniejszość kurdyjska zebrała się dzisiaj o godzinie 10:00 pod ambasadą amerykańską, by pikietować przeciwko opresji, jakiej Kurdowie doświadczają ze strony terrorystycznego Państwa Islamskiego.

Bezpośrednim impulsem jest sytuacja w Kobane, w Syrii, gdzie trwają ciągłe walki pomiędzy Kurdami a ISIS.

Demonstracje mają miejsce w całej Europie. Mniejszości kurdyjskie są zdesperowane, głodują, wdzierają się do Parlamentu Europejskiego. W Niemczech dochodzi do starć pomiędzy kurdyjskimi mniejszościami a salafitami popierającymi terroryzm i utworzenie na terenie Syrii i Iraku tzw. kalifatu.

kurdowie wawa

zdj. Turgut Toro, FB

zdj. Turgut Toro, FB

Gorzej jest w Turcji, gdzie Kurdowie są wściekli, że Turcja przymyka oczy na masakrę, a nawet oskarżana jest o wspieranie radykalnych ugrupowań islamistycznych. Tam w starciach zginęło 14 osób. Nawet Iran stara się przekonać Turcję do militarnego wkroczenia do Kobane w celu odparcia ISIS.
To nie pierwszy raz, kiedy Kurdowie w obliczu zagrożenia mają wrażenie, że są zostawieni samym sobie przez zachodnich sojuszników. Pamiętają pierwszą wojnę w Zatoce Perskiej, której wczesne zakończenie wystawiło ich na zemstę ze strony Saddama Husajna. A i po I Wojnie Światowej mieli prawo czuć się oszukani, kiedy nie zrealizowano postanowień traktatu pokojowego w Sèvres z 1920, gwarantujących im autonomię a w przyszłości niepodległość.
Obecnie Kurdowie broniący Kobane otrzymują jedynie wsparcie w formie ataków z powietrza przeprowadzanych przez wojska koalicji.

JW

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Jak Donald Tusk debatę o imigracji zakończył

Kolejny meczet w Warszawie. Kto go buduje?

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię