W przyszłym roku inwazja na kalifat Al-Kaidy w Mali

W 2013 roku wojska rządowe i współpracujące z nimi oddziały innych afrykańskich państw mają dokonać inwazji na kalifat stworzony przez malijskich talibów i bojowników Al-Kaidy.

Państwa UE, w tym Polska, być może wyślą do Mali swoich instruktorów wojskowych. – UE rozważy w grudniu wysłanie misji szkoleniowej do Mali. Wtedy Polska zajmie stanowisko – czytamy na twitterowym profilu ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka.

W kwietniu, po studniowej wojnie, wracający z Libii z arsenałami Muammara Kaddafiego Tuaregowie pobili malijskie wojsko i ogłosili niepodległość pustynnego Azawadu. W czerwcu dotychczasowi towarzysze broni Tuaregów z filii Al-Kaidy na Saharze i Sahelu zwrócili się przeciwko nim, wygrali krótką, gwałtowną wojnę i w miejsce Azawadu utworzyli swój kalifat. Do rozłamu doszło też wśród samych Tuaregów, którzy rozpadli się na sromotnie pobitych zwolenników niepodległości i tuareskich talibów, którzy wybrali sojusz z Al-Kaidą.

Jesienią państwa Wspólnoty Gospodarczej Państw Zachodnioafrykańskich (ECOWAS), Unia Afrykańska i Unia Europejska podjęły decyzję o zbrojnej inwazji na północne Mali, by rozgromić zagrażający Zachodowi saharyjski kalifat Al-Kaidy. W inwazji ma wziąć udział prawie 6 tys. żołnierzy z Afryki, a także 5 tys. żołnierzy malijskich, których wcześniej przeszkolić i uzbroić ma ok. 200-300 instruktorów wojskowych z Europy. Gotowość przysłania oficerów zadeklarowała najbardziej zainteresowana inwazją Francja, a także Hiszpania, Włochy i Belgia. Namawiana przez Paryż Polska, według słów ministra obrony Tomasza Siemoniaka, „rozważa” tę propozycję.

Więcej na: gazeta.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign