Terrorystka namawia dzieci do samobójstw

Zwolniona terrorystka ignoruje ostrzeżenia, aby nie podejmować ponownie działań terrorystycznych i mówi: Nie zaprzestaniemy swej walki i premier Netanjahu dobrze o tym wie.

Wafa al-Biss, uwolniona z izraelskiego wiezienia w ramach wymiany za żołnierza Gilada Shalita, powiedziała wiwatującym na jej cześć w Strefie Gazy uczniom, że ma nadzieję, iż pójdą oni w jej ślady. Miało to miejsce zaledwie dzień po jej uwolnieniu.

Mam nadzieję, że wybierzecie tę samą drogę, którą my poszliśmy i jeżeli Bóg pozwoli, to niektórzy z was zostaną męczennikami, powiedziała Biss do kilkudziesięciu dzieci, które przybyły do jej domu w północnej części Strefy Gazy, aby ją powitać. Gdy w 2005 roku Biss jechała do szpitala Soroka w Beer Szewie, na przejściu granicznym Erez żołnierze izraelscy zwrócili uwagę na jej dziwny chód. Znaleziono wówczas przy niej 10 kilogramów materiałów wybuchowych ukrytych w bieliźnie.

Biss, należąca do Brygad Męczenników Al-Aksa (odgałęzienie Al-Fatah, partii Mahmuda Abbasa, prezydenta Autonomii Palestyńskiej), została skazana na 12 lat pozbawienia wolności za planowanie zamachu terrorystycznego.

Gdy skończyła swoją przemowę, dzieci wiwatowały, wymachiwały palestyńskimi flagami i skandowały: „Oddamy nasze dusze i krew, by uwolnić więźniów. Oddamy nasze dusze i krew za ciebie, Palestyno”.

Biss powiedziała, że zamierzała wysadzić się w powietrze przy punkcie kontrolnym, jednak detonator nie zadziałał. Niestety zapalnik nie zadziałał tuż przed tym, gdy miałam zostać męczennicą, powiedziała w wywiadzie dla Agencji Reutera. Dodała, że jeszcze nie przyzwyczaiła się do wolności i w środę wstała wcześnie na sprawdzenie listy obecności, jak to miało miejsce w więzieniu: Dziś rano obudziłam się w swoim pokoju, założyłam chustę i wstałam, czekając, aż będę musiała stanąć w rzędzie z innymi więźniarkami, i dopiero wówczas dotarło do mnie, że jestem w domu, a nie w więzieniu.

Gdy już uda jej się na powrót uporządkować swoje życie, Biss planuje ukończyć studia z psychologii na uniwersytecie. Dodaje jednak, że nie zamierza zastosować się do ostrzeżeń Izraela, grożącego podjęciem działań przeciwko tym uwolnionym więźniom, którzy na nowo będą prowadzić działalność terrorystyczną. Aresztowania nie powstrzymają nas przed walką i starciami w obliczu arogancji syjonistów panoszących się na ziemi palestyńskiej, powiedziała.(p)

Tłum.: ACH
http://www.jpost.com/MiddleEast/Article.aspx?id=242418

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign