Talibowie z Afganistanu dokonali publicznej egzekucji pary młodych ludzi. Według nich para próbowała dopuścić się nierządu.
Mężczyzna, 21 lat i kobieta, lat 18, zostali zabici w poniedziałek u wejścia do meczetu, w południowozachodniej prowincji Nimroz ( to region, w którym Talibowie mają silne wpływy, a rząd nie ma do niego dostepu).
Zarządca prowincji, Ghulam Dastageer Azad, powiedział gencji AFP, że egzekucja nastąpiła w skutek dekretu lokalnych władz religijnych i że jest hańbą dla islamu. Nieżonaty mężczyzna i niezamężna kobieta, którzy się kochali i chcieli poślubić, musieli uciekać, ponieważ ich rodziny nie chciały się zgodzić na małżeństwo – powiedział Azad.
Według władz para zamierzała uciec do Iranu, lecz była śledzona przez bojowników. Zmuszono ją do powrotu do rodzinnej wioski w okręgu Khash Rod.
Trzej mułowie talibscy przyprowadzili ich do miejscowego meczetu i nałożyli na nich fatwę (wyrok religijny), skazując na śmierć. Publiczna egzekucja została wykonana u wejścia do meczetu – powiedział zarządca.
Według niego istnieją pewne przesłanki aby sądzić, że rodziny młodych były powiązane z Talibami. Nie udało się jednak skontaktować z Talibami, żeby zdementować lub potwierdzić zarzuty.
Talibowie rządzili Afganistanem od 1996 do 2001 roku. W tym czasie udało im się wprowadzić surową interpretację prawa szariatu, włączając w to publiczne egzekucje i chłosty. Niezamężnym kobietom i mężczyznom nie można było rozmawiać i spotykać się w miejscach publicznych, a kobiety nie mogły opuszczać domów bez obecności męskiego członka rodziny. Dodatkowo zabraniano dziewczynkom uczęszczania do szkół.
Tak zwane „honorowe zabójstwa”, popełniane z dala od ław sądowych, były szeroko rozpropagowane w Afganistanie i przeprowadzane często na życzenie konserwatywnej rodziny, rozgniewanej „występkiem” jej członka – najczęściej dziewczyny – zazwyczaj, gdy nie chciała poślubić kandydata wybranego przez krewnych.
W ostatnich trzech latach Talibowie zwiększyli swoją strefę wpływów i obecnie sprawują kontrolę nad odległymi obszarami, gdzie nie ma dostatecznej ilości sił koalicyjnych.
Xenia na podst. BBC