Szef wydziału Studiów Islamskich w Instytutcie Orientalistyki Rosyjskiej Akademii Nauk i członek rady naukowej Carnegie Center w Moskwie, Alieksiej Małaszenko uważa, że Turcja nieuniknienie zmierza w stronę rewolucji islamskiej.
„Turcja nie została wpuszczona do Europy, islamizacja postępuje i będziemy świadkami wariantu islamskiej rewolucji”, powiedział Małaszenko w wywiadzie dla dziennika Izwiestija. Trudno jest mu przewidzieć kiedy to się wydarzy, ale “ciągle można tam jeszcze jeździć” na wakacje, uspokoił rosyjskich turystów.
Rosyjski islamolog uważa również, że Libia jest następnym kandydatem do rewolucji po Egipcie. „Intuicja podpowiada mi, że to może być Libia. „Bieda, dzikie plemiona i nudny Kadafi”, wyjaśnia swoje stanowisko. Małaszenko jest przekonany, że takie niepokoje w państwach muzułmańskich „z nowoczesnymi środkami komunikacji i średniowiecznymi stadardami życia”, były nieuniknione. (p)
AX na podst. Interfax
Udostępnij na
