Pięciu mężczyzn amerykańskiego pochodzenia skazanych w Pakistanie

Pięciu  mężczyzn amerykańskiego pochodzenia zostało skazanych w Sargodzie (Pakistan). Prawdopodobnie planowali oni wyruszyć do Afganistanu, by wspierać Talibów w walce z USA i ONZ.

alg_pakistan_us-arrestsW czwartek pakistański sąd skazał pięciu Amerykanów na 10 lat więzienia, po tym jak uznał ich za winnych prowadzenia wojny przeciwko  państwu  i finansowaniu grup terrorystycznych.

Od marca za zamkniętymi drzwiami trwał proces pięciu oskarżonych, w wieku od 19 do 25 lat,  w więzieniu w mieście położonym we wschodniej części Sargodhy. Sędzia nakazał im wyrokiem uiszczenie dwóch z pięciu kar grzywny. W tym głównie utajnionym procesie każdy z oskarżonych został skazany na skumulowane kary 10 i 5 lat oraz na grzywnę 70,000 rupii (820 dolarów).

Zarówno obrona jak i oskarżenie odwoływały się od wyroku. Rana Bakhtiar, deputowana prokuratora generalnego rządu Punjab’u, stwierdziła, że będzie postulować 20 letni wyrok.

Amerykanie pochodzący z Egiptu, Erytrei, Pakistanu, Jemenu  zostali aresztowani  w grudniu w Sargodzie podczas opłacania planowanego ataku terrorystycznego.

Umar Farooq, Waqar Hussain, Rami Zamzam, Ahmad Abdullah Mini oraz Amman Hassan Yamm dostali maksymalną karę, dożywocie w więzieniu.
„Za kryminalną konspirację zostali skazani na 10 lat w więzieniu oraz 50,000 rupii grzywny”- jak twierdzi obrońca – Hassan Katchela.
„Za finansowanie zakazanej terrorystycznej organizacji zostali skazani na 5 lat oraz 20,000 rupii grzywny.”

Zarówno obrońcy, jak i prokuratura mówią o klauzuli o „prowadzeniu wojny przeciw Pakistanowi”.

W odpisie z postanowienia sądowego zdobytym przez AFP sąd skazał ich na „rygorystyczną karę pozbawienia wolności”, która jak mówi Katchela pociąga za sobą „ różne rodzaje ciężkiej pracy”.

Pakistańscy urzędnicy twierdzą, iż młodzi mężczyźni planowali podróż do pobliskiego Afganistanu, aby przyłączyć się do Talibańskich bojowników walczących z siłami USA i NATO.

Obrońcy  oskarżonych bronili ich niewinności, twierdząc, że przybyli do Pakistanu aby wziąć udział w weselu. Natomiast do Afganistanu chcieli się dostać, aby wykonywać tam humanitarną pracę.
Oskarżyli oni też FBI i Pakistańską policję o torturowanie, któremu oczywiście stanowczo się zaprzecza.

Khalid Farooq, Pakistański ojciec Farooq, był zaskoczony wyrokiem i przyrzekł, iż będzie się od niego odwoływał. „To jest naprawdę ogromne rozczarowanie. Nie spodziewaliśmy się tego”- mówi dziennikarzom na zewnątrz więzienia w Sargodzie.
„Udamy się do każdego urzędu od wysokiego sądu, do sądu międzynarodowego. W ciągu siedmiu dni odwołamy się w wysokim sądzie w Lahore”.
Oskarżenie nastąpiło w trzy dni po tym, kiedy Faisal Shahzad pochodzenia pakistańsko-amerykańskiego, przyznał się do próby zamachu na Times Square. Na sali sądowej groził Nowemu Jorkowi kolejnymi atakami, dopóki USA nie opuści ziem muzułmańskich.

Badacze twierdzą, że piątka z Sargodhi planowała podróż do południowego Waziristanu,  bazy treningowej dla islamskich wojowników w Pakistańskim pasie bezprawia i regionu zeszłorocznych operacji wojskowych.

Mimo, że pakistański rząd jest bliskim sojusznikiem USA w wojnie  z Al-Kaidą i Talibami w Afganistanie, to nastroje antyamerykańskie się pogarszają, co pogarsza bezpieczeństwo sojuszu.

Tłum. J.A. na podst AFP

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign