Nie będzie choinki w ratuszu, bo przyjadą muzułmanie

Urzędnicy z włoskiego miasta Bolzano nakazali usunąć tradycyjnie udekorowaną choinkę, którą postawiono w ratuszu.

Działanie to podjęto z obawy, że świąteczne dekoracje „mogłyby zranić uczucia lub obrazić” grupy muzułmanów, która ma przybyć z wizytą.

Organizacja Veterani dello Sport przystroiła ratusz z okazji ceremonii wyboru sportowca roku, a po uroczystości zdecydowano zostawić dekoracje, żeby cieszyły innych.

W dzień po ceremonii organizacja otrzymała telefon z prośbą o zabranie choinki i pozostałych dekoracji świątecznych. Prośbę uzasadniono spodziewanym przyjazdem delegacji związku muzułmanów, których dekoracje bożonarodzeniowe „mogłyby obrazić, lub zranić ich uczucia”.

Niektórzy członkowie władz miejskich sprzeciwili się całej akcji. „Nadal musimy mieć odwagę, żeby okazywać oburzenie” – powiedział Allessandro Urzì z konserwatywnej partii L’alto Adige nel Cuore, działającej w Południowym Tyrolu.

Bolzano, liczące około 100 tysięcy mieszkańców, jest w tym okresie dosłownie zanurzone w bożonarodzeniowej atmosferze. Trwa tam tradycyjny jarmark, największy w kraju. W sprzedaży są zarówno choinki, jak i inne typowo chrześcijańskie dekoracje, symbole i potrawy, udekorowane są sklepy. Strona internetowa miasta opisuje wiele hołubionych przez mieszkańców atrakcji festiwalowych, które powstały ponad dwie dekady temu: „Narodzenie Pańskie wraca pod choinką w postaci prawdziwie rustykalnej, w stylu alpejskim: Święta Rodzina z wołem i osiołkiem wewnątrz miniaturowej stajenki”.

Jeśli odwiedzający muzułmanie nie zasłonią sobie oczu w drodze do ratusza w Bolzano, bez wątpienia będą tak czy inaczej wystawieni na widoki, dźwięki i zapachy Bożego Narodzenia.

Oprac. TiCa, na podst. www.lifezette.com

——————————————————-

Od redakcji: Jak napisał nam w komentarzu p. Maciek Gorywoda, informacja jest nie całkiem prawdziwa. Cytat:

Urząd miejski w Bolzano wynajmuje pokoje różnych grupom i organizacjom na ich przyjęcia. „Veterani dello Sport” zorganizowali w takim pokoju swoje przyjęcie świąteczne. Zgodnie z zasadami mieli posprzątać dekoracje i doprowadzić pokój do stanu, w jakim go zastali. Nie zrobili tego i wyłącznie z tego powodu skontaktowano się z nimi. Następnego dnia z tego samego pokoju miała skorzystać grupa muzułmanów. Ktoś się dowiedział o tym i wymyślił całą resztę. Misie kochane. Wystarczyło mi pięć minut, żeby to sprawdzić.
http://www.bbc.com/news/uk-42425627 „.

Przepraszamy za dezinformację, nie jesteśmy w stanie sprawdzać wszystkiego. A na marginesie – symptomatyczne jest to, że nie zdziwił nas ten przekaz – bowiem takie sytuacje nie są juz w Europie niczym niezwykłym. Odwołuje sie jasełka w szkołach  ustawia się dziwne konstrukcje zamiast choinki, usuwa się kolędy z repertuaru chórów i tak dalej. Nie jest więc może tak źle, jakbyśmy sie obawiali, ale też nie tak dobrze jakbyśmy chcieli. Misiu kochany.

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign