Młoda Saudyjka, która zabarykadowała się w pokoju hotelu lotniskowego w Bangkoku z obawy przed przymusowym wydaleniem do kraju, nie zostanie odesłana, powiedział szef policji imigracyjnej. Saudyjką zaopiekowała się organizacja ONZ ds uchodźców, UNHCR – w towarzystwie jej lokalnego przedstawiciela Rahaf Mohammed al-Qunun opuściła lotnisko. W najbliższych dniach UNHCR ma zbadać sprawę i wynegocjować udzielenie jej azylu przez któryś z krajów zachodnich. Dziewczynie oddano też paszport. (g)
Źródło: dailymail.co.uk