Liberalizm – istota ideologii

Zauważyłem, że w Polsce nawet bardzo inteligentni i wykształceni ludzie mają często problem z definiowaniem liberalizmu i z rozpoznaniem liberalnej ideologii i programu. Przyczyna może leżeć w praktycyzmie liberałów, którzy utylitarnie dostosowują swą ideologię do zaistniałych warunków i rzadko demonstrują postawę dogmatyczną. Liberalizm często miesza się z innymi ideami i ideologiami, co powoduje trudność w rozpoznaniu, co w danym programie politycznym czy społecznym jest liberalne, a co np. demokratyczne, libertariańskie, nacjonalistyczne itd.

Postanowiłem napisać ten tekst, kiedy jeden z moich korespondencyjnych znajomych o orientacji konserwatywno-liberalnej, zapytał mnie czy konfederatów barskich można nazwać liberałami. Sam skłaniał się ku takiemu wnioskowi, podkreślając iż można ich uznać za reprezentantów państwa-minimum, mimo używania konserwatywnych haseł. Dla mnie barzanie to przede wszystkim ultrakatoliccy konserwatyści chcący utrzymać demo-anarchię szlachecką. Sedno problemu tkwi jednak w tym, kto był bardziej liberalny; oni czy niechętny im Stanisław August.

Oczywiście mój rozmówca doskonale rozróżniał demokratyzm od liberalizmu, ale zacznę właśnie od problemu ideologii, które liberałowie czasem wykorzystują, co skutkuje kłopotami z rozróżnianiem postulatów typowo liberalnych od innych.
Liberalizm po pierwsze nie ma wiele wspólnego z demokratyzmem. Ideologia liberalna może być rozwijana zarówno w warunkach (para)demokratycznych (Locke), jak i monarchistycznych; w monarchii absolutnej (Montesquieu, Voltaire), czy konstytucyjnej (Tocqueville, Bastiat), a także w innych ustrojach. Liberalizm można wprowadzać drogą demokratyczno-konstytucjonalną (wigowie, żyrondyści, ojcowie założyciele USA), monarchistyczną (liberalne elementy józefinizmu i polityki Fryderyka II czy Gustawa III), a nawet dyktatorską (elementy liberalne programu markiza de Pombal, czy Pinocheta). Liberałowie mogą być monarchistami (Voltaire), lub demokratami (Paine), elitarystami lub egalitarystami, monarchizm-demokratyzm i elitaryzm-egalitaryzm są bowiem jedynie środkiem do urzeczywistnienia celu jakim jest wolność jednostki.

Rdzeniem ideologii liberalnej jest nacisk na to co indywidualne, na dobrowolność, na samodzielność i samorealizację jednostki, na ułatwienie jej działania w świecie, na jej życie wewnętrzne, sumienie i osobiste przekonania. Dlatego liberalizm zawsze zwrócony jest przeciwko totalitaryzmowi, naciskom społeczności na jednostkę, nadmiernej ingerencji w jej życie ze strony rządu, rodziny, sąsiadów, kapłanów, i przeciw siłowemu wyrównywaniu społeczeństwa, różnorodność jest bowiem córką wolności.

Więcej na: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7679

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign