„Istna rzeź” – tak szwajcarski prokurator opisał czyn Pakistańczyka, który zabił swoją córkę siekierą, ponieważ uważał, że splamiła honor rodziny.
Akt oskarżenia złożony przez prokuratora Urlicha Krättliego sugeruje, że będzie się on starał o karę dożywocia dla oskarżonego. To najwyższy możliwy wyrok według szwajcarskiego prawa. Głośna sprawa trafi do sądu 14 marca br.
10 maja 2010 roku szesnastoletnia Swera została odebrana z posterunku policji w Zurychu przez obydwoje rodziców. Była tam zatrzymana po aresztowaniu za drobną kradzież. Według gazety „Tages Anzeiger”, po powrocie do mieszkania w Höngg, na obrzeżach miasta, między ojcem a córką wywiązała się ostra dyskusja. Dziewczyna powiedziała, że chce wyprowadzić się z domu i zaczęła pakować swoje rzeczy. Poszła do piwnicy po buty, a gdy jej nie było, ojciec przypuszczalnie wziął siekierę z balkonu i schował ją w małżeńskiej sypialni. Dziewczyna wróciła do mieszkania i poszła do sypialni rodziców, by zabrać część swoich rzeczy. Gdy schyliła się, żeby zebrać z podłogi ubrania, ojciec uderzył ją siekierą w tył głowy – jak twierdzi oskarżyciel. Mężczyzna zadał jej dziewiętnaście ciosów: dwanaście ostrzem siekiery i siedem tępą stroną. Nastolatka nie umarła od razu, lecz leżała kilka minut w męczarniach zanim uszło z niej życie. Ojciec zostawił siekierę między jej nogami, ostrzem w stronę stóp. Krättli nie chce tego interpretować, ale gazeta „Tages Anzeiger” pisze, że gest ten ma zazwyczaj seksualny podtekst i wyjaśnia motyw morderstwa. Po umyciu rąk ojciec opuścił mieszkanie i zadzwonił do żony, by powiedzieć jej, że zabił ich córkę. Piętnaście minut później zadzwonił na policję, która krótko po tym aresztowała go niedaleko jego mieszkania.
W wywiadzie z gazetą „Blick” chłopak Swery wyjaśnia, że rodzice dziewczyny potępiali ich związek, przede wszystkim dlatego, że jest on chrześcijaninem. Chłopak powiedział, że Swera desperacko chciała uciec od rodziców i że szukała już wcześniej pomocy w lokalnym schronisku dla młodzieży. Według prokuratora mężczyzna zabił swoją córkę, ponieważ pogwałciła jego archaiczne wartości i przyniosła wstyd rodzinie. Prokurator Krättli twierdzi, że Pakistańczyk zaplanował zabójstwo z zimną krwią.
Ojciec przebywa w areszcie od śmierci dziewczyny. Będzie sądzony w marcu nie tylko za brutalne zabójstwo córki, lecz także za usiłowanie zabójstwa trzy tygodnie wcześniej. 20 kwietnia pokłócił się z córką, gdyż podejrzewał, że paliła marihuanę. Korzystając z okazji, gdy była w łazience wepchnął ją do wanny, odkręcił kran i wrzucił do wody suszarkę do włosów. Zdaniem prokuratora chciał porazić ją prądem, a nie udało mu się to ze względu na system bezpieczeństwa w suszarce, zapobiegający zwarciom w przypadku kontaktu z wodą. (es)
Tłumaczenie Sy
http://www.thelocal.ch/2278/20120113/
Udostępnij na
