Tarek Fatah, liberalny muzułmański aktywista i założyciel Kanadyjskiego Kongresu Muzułmanów otrzymał w nocy telefon, w którym grożono mu z powodu jego aktywności.
„Przestań mówić o islamie na Facebooku”, w innym wypadku „zobaczysz co z tobą zrobimy”, powtarzał z somalijskim akcentem dzwoniący.
Fatah o groźbach poinformował policję i burmistrza Toronto. To nie pierwszy raz kiedy otrzymuje takie pogróżki, chronili go już muzułmańscy policjanci i w domu, a nawet w szpitalu.
Fatah odniósł się także do słów premier stanu Ontario Kathleen Wynne, która w oświadczeniu po zamachach w Orlando ostrzegała, żeby „nie zastępować homofobii islamofobią”. „Tutaj ma pani trochę posmaku rzeczywistości. Proszę spróbować, jest gorzki, ale może panią obudzić”, napisał na swoim profilu znany z bezkompromisowego stosunku do islamistów Fatah. (j)
źródło: Facebook