Turecki prezydent Erdogan ostro zaatakował doradcę prezydenta Trumpa ds bezpieczeństwa narodowego, Johna Boltona. Bolton w poniedziałek zapewniał, że wycofanie amerykańskich wojsk z Syrii nastąpi dopiero po zapewnieniu przez Turcję, że nie zaatakuje kurdyjskich sojuszników USA w Syrii. Kurdyjskie oddziały YPG są głównymi siłami walczącymi z Państwem Islamskim w Syrii, przy wsparciu USA.
Erdogan powiedział, że Bolton „popełnił błąd”, ponieważ nie rozumie, że YPG to oddziały terrorystyczne, z którymi Turcja walczy (tylko Turcja uznaje YPG za terrorystów) i zamierza nadal walczyć. Turecki prezydent nie zgodził się na spotkanie z Boltonem, który wyjechał z Turcji po rozmowach ze swoim tureckim odpowiednikiem.
19 grudnia prezydent Trump w przemówieniu zapowiedział wycofanie amerykańskich oddziałów z Syrii, co narażałoby na turecki atak kurdyjskich sojuszników. Bolton i sekretarz stanu Pompeo odbywają podróż po Bliskim Wschodzie tłumacząc, że wycofanie nie będzie natychmiastowe i że najpierw musi być w pełni pokonane Państwo Islamskie. (g)
Źródło: cnbc.com