Dżihadyści używają brytyjskiej strony do szerzenia terroru

Pozdrowienia dla Osamy – tak zespół doradców Quilliam, przedstawia witrynę internetową będącą “ustami najbardziej ekstremalnego i krwiożerczego odłamu dżihadu”. Ta arabsko-języczna strona stanowi forum dyskusyjne dżihadystów, gdzie wychwala się zamachy samobójcze, śmierć żołnierzy brytyjskich oraz NATO, nawołuje do nienawiści i przemocy względem szyitów, żydów oraz ludzi zachodu.

Nie do końca wiadomo czemu strony Medad al-Suyuf jeszcze nie zlikwidowano. Być może dlatego, że nie jest po angielsku i nie została potraktowana jak strona brytyjska.

Zarejestrowano ją na Walid’a El-Sharkawy – narodowości brytyjskiej, pochodzenia egipskiego, który według zapisów służb publicznych, mieszka w Camden na północy Londynu.

jihadPan El-Sharkawy, lat 46, mówi o sobie, że jest specjalistą IT. Ma żonę Mary O’ Sulivan, lat 52 i jest z nią w separacji. Mieli również dziecko – Salmę, zmarłe 3 lata temu w wieku lat 12 w wypadku samochodowym.
Ponieważ nie można się było skontaktować z panem El-Sharkawy,  nie mógł wypowiedzieć się na temat strony.
Medad al-Suyuf ma 4.000 zarejestrowanych użytkowników, zachęca się ich do wyznawania poglądu “twardej linii” oraz, jak podaje raport, “sankcjonuje przemoc, ignoruje wszelkie przejawy krytyki i nawoływania do pokoju, nawet jeśli stoją za nimi pisarze, czy duchowni – starzy zwolennicy dżihadu.”

Strona ta popiera działania Abu Musab’a al-Zarqawi’ego, poprzedniego lidera Al-Kaidy w Iraku, który jest autorem wideo z egzekucji zakładników: Kena Bigley i Margaret Hassan.

Abu Qudama Salih al-Hami, szwagier Zarqawi’ego, zamieszkały w Jordanie jest stałym bywalcem tej strony.

Do innych użytkowników należą Yasser al-Hami – członek egipskiego dżihadu islamskiego, którego skazano za udział w próbie zamachu na premiera Egiptu w 1993 roku. Mieszka w Londynie i był aresztowany trzy razy za udział w spiskach w Jemenie, Afganistanie oraz USA, jednak nigdy nie postawiono mu zarzutów.

Kolejnym użytkownikiem jest Muhammad al-Massari, lekarz saudyjski, zamieszkały w Londynie od 1994 roku, skąd kontaktował się z Osamą bin Laden’em przed 11 września i przewodził radykalnym ugrupowaniom Hizb ut-Tahrir oraz al-Muhajiroun. Prowadzi też stronę al-Tajdeed.

Quilliam – grupa ekspertów przeciwna ekstremistom, ,założona przez dawnych radykałów Ed’a Husain’a i Maajid’a Nawaz’a, nawołuje by oskarżyć twórców strony za wychwalenie terroryzmu oraz  podburzanie do nienawiści rasowej.

Grupa także twierdzi, iż rząd powinien zająć się sprawą duchownych wahhabitów, sponsorowanych przez rząd Arabii Saudyjskiej.

Mohammed Ali Musawi, autor raportu, mówi: “ Zwolennicy dżihadu, którzy podpisują się pod poglądami wahhabitów  – że przemoc na tle religijnym w stosunku do niewiernch jest w pełni uzasadniona, lecz musi być usankcjonowana przez państwo islamskie – niewiele różnią się od dżihadystów.”

Raport mówi, iż wahhabici  “powinni być wykluczeni za blokowanie działań antyradykalistycznych”.(ziu)

Autor: Duncan Gardham, korespondent ds. Bezpieczeństwa .
Tłum.BP na podst. http://www.telegraph.co.uk

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign