Uncategorized
Malezja: W stronę usankcjonowania pedofilii
Decyzja jednego z malezyjskich stanów dopuszczająca małżeństwa dzieci wywołała w środę oburzenie obrońców praw człowieka. Nowe przepisy dopuszczają małżeństwo muzułmanek poniżej 16 roku życia.
Duńscy konserwatyści: powstrzymać imigrację
Duńska Partia Ludowa (Dansk Folkeparti) chce zatrzymać wszelką imigrację spoza Zachodu, informuje gazeta “Jyllands-Posten”.
Krótko w sprawie meczetu przy Ground Zero
Postawmy Pomnik Niemieckiego Żołnierza w Auschwitz, Memoriał Japońskich Lotników w Pearl Harbour, dziesięciometrową Gwiazdę Związku Radzieckiego w Kabulu.
Wielka Brytania: kolejna bitwa o halal
Rada miejska miasta Harrow zatrudniła firmę cateringową, która w zarządzanych przez miasto podstawówkach będzie przygotowywać wyłącznie pożywienie halal.
Śmierć tureckiej demokracji
Nie poznaję już Turcji, kraju gdzie zostałem wychowany i gdzie spędzam większość czasu, kiedy nie uczę w Stanach Zjednoczonych.
Kim u diabła jest David Cameron?
Mniej więcej takim tytułem można by podsumować większość komentarzy jakie ukazały się po wypowiedziach premiera Wielkiej Brytanii na temat członkostwa Turcji w UE, islamu i blokady Strefy Gazy, które wygłosił podczas wizyty w Turcji.
Młodzi szachidzi, grajcie w polo!
Narzekanie, że gry wideo demoralizują młodzież, dotarło wraz z globalizacją na Bliski Wschód. Egipski kleryk Safwat Higazi w wyemitowanym programie stacji Al-Nas narzekał, że „komputer i playstation” odciągają młodzież od dżihadu.
To walka z radykalnym islamem, nie z terroryzmem
Były przewodniczący Izby Reprezentatów Newt Gingrich uważa, że największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego jest radykalny islam, ale największe pole bitwy z tym zagrożeniem jest w domu.
Gorzkie pigułki. Islamski ekstremizm przy łóżku pacjenta
Popołudnie zamienia się w wieczór. Wyglądam z mojego gabinetu w Royal London Hospital i dostrzegam okno, które kiedyś obramowywało Człowieka Słonia. Stulecie później fascynuje nowy i równie groteskowy spektakl — na ulicy poniżej dobrze odżywiony Brytyjczyk pakistańskiego pochodzenia rozdaje kasety. Przeszczepione na tutejszy grunt wahabitki w czarnych rękawiczkach, spowite od stóp do głów w czarne abaje, z twarzami zamaskowanymi nikabami, chwytają nagrania, skłaniając się w krótkim salaam.
Lecz choćby przyszło tysiąc atletów…
Wiadomo, w blaskach sławy bojowników o wolność, jaką niesłusznie przypisały światowe media uczestnikom Flotylli, kąpać chce się każdy. Co rusz słyszymy deklaracje, kto pojedzie w podróż, insz Allach, jako męczennik „do raju bram.” Już płynęli szachidzi z Iranu, ale zawrócili, wizja znalezienia się w raju stała się jednak mniej pociągająca, gdy dowiedzieli się, że wcześniej Żydzi musieliby zatopić ten statek.