Ekstremizm
Radykalizm wynika z islamu, a nie warunków społecznych
Podatność młodych muzułmanów na radykalne idee jest naukowo potwierdzona, twierdzi socjolog Olivier Galland, współautor badania pt. „La tentation radicale” (Pokusa radykalizmu).
Bałkany mają problem z ISIS
Państwa bałkańskie mają coraz większy problem z terrorystami Państwa Islamskiego, którzy wracają z Syrii i Iraku, pisze w "Polsce Zbrojnej" slawista Robert Sendek.
Norwegia: islamista skazany za groźby
Sąd w Oslo skazał islamskiego ekstremistę Mohyeldeena Mohammada na dwa i pół roku więzienia za grożenie politykowi Abidowi Raji, posłowi do parlamentu z Partii Liberalnej.
Pieniądze z Zatoki napędzają ekstremizm w Afryce
Szefem najbogatszej islamskiej organizacji charytatywnej w Mali, znanej jako Al-Farouk, jest Ibrahim Kontao, absolwent teologii w Arabii Saudyjskiej.
Bractwo Muzułmańskie działa swobodnie… tylko na Zachodzie
Na stronie Clarion Project zamieszczono filmik z Al-Jazeery, a do tego stosowny opis i komentarz. Zamieszczamy ten tekst jako uzupełnienie niedawnych refleksji Yigala Carmona o wybielaniu Bractwa Muzułmańskiego przez "Washington Post".
Jak małe, ciche francuskie miasteczko zostało matecznikiem salafizmu
W burzliwej historii Ecquevilly, miasteczka leżącego zaledwie trzydzieści kilometrów od Wersalu, odbija się ciągłe dążenie Francji do harmonijnych relacji z postkolonialną populacją muzułmanów.
Dżihadyści mogą zaatakować Amerykę z Kanady
USA i Kanadę dzieli najdłuższa niestrzeżona granica na świecie. Nie było powodów do jej obrony, ponieważ nie istniało żadne poważne zagrożenie ze strony któregoś z tych krajów przez ostatnich dwieście lat. Teraz się to zmieniło.
Australijski premier chce pozbawiać terrorystów obywatelstwa
Premier Australii Scott Morrison zaproponował zmiany w przepisach, które umożliwiłyby pozbawianie australijskiego obywatelstwa wszystkich skazanych za terroryzm, a urodzonych w Australii.
„Washington Post”, adwokat Bractwa Muzułmańskiego
Saudyjski dziennikarz Dżamal Chaszodżdżi, zamordowany w Turcji, był orędownikiem i apologetą Bractwa Muzułmańskiego. Wygląda na to, że “Washington Post” popiera jego stanowisko.
„Przynajmniej 50 milionów muzułmanów gotowych do przemocy”
Muzułmanów, którzy akceptują przemoc w imieniu islamu może być ponad 50 milionów, uważa holenderski profesor nauk społecznych Ruud Koopmans.