Wiadomość

Bractwo Muzułmańskie działa swobodnie… tylko na Zachodzie

Na stronie Clarion Project zamieszczono filmik z Al-Jazeery, a do tego stosowny opis i komentarz. Zamieszczamy ten tekst jako uzupełnienie niedawnych refleksji Yigala Carmona o wybielaniu Bractwa Muzułmańskiego przez „Washington Post”.

* * *

W tle przejeżdża czerwony autobus, więc można wywnioskować, że zdarzenie ma miejsce w Londynie. Panowie w garniturach i osoby towarzyszące to egipscy prawnicy, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii z oficjalną wizytą. Ludzie, którzy podchodzą i zachowują się agresywnie to członkowie Bractwa Muzułmańskiego, które zostało zdelegalizowane w Egipcie, a wielu krajach, w tym w Arabii Saudyjskiej, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Rosji i Kazachstanie ma status organizacji terrorystycznej.

Gdyby ci ludzie tak samo zachowali się na ulicach Kairu, zostaliby natychmiast zaciągnięci na najbliższy posterunek policji i prawdopodobnie zamknięci w niezbyt przyjemnym areszcie. W związku z tym, członkowie Bractwa skuteczniej przeprowadzają swe działania za granicą.

Z jednej strony, ktoś może odczuwać pewną dozę zrozumienia dla tych aktywistów, którzy wykorzystują brytyjskie prawo do wolności wypowiedzi, żeby działać legalnie, jednak z drugiej strony można pomyśleć: „Skoro władze Egiptu nie popierają tej organizacji, to czemu my mielibyśmy to robić?”, albo: „Jak to jest, że na Bliskim Wschodzie i w krajach byłego Związku Radzieckiego członkowie Bractwa są uważani za terrorystów, a w USA, Kanadzie i w Europie mogą nadal prowadzić swą niecną działalność?”

Siatka powiązań Bractwa Muzułmańskiego, zaprezentowana przy okazji procesu Holy Land Foundation w 2008 roku

Siatka powiązań Bractwa Muzułmańskiego, zaprezentowana przy okazji procesu Holy Land Foundation w 2008 roku

Przyjrzyjmy się zaledwie trzem z wielu przykładów działalności Bractwa Muzułmańskiego, którego racją bytu jest obalenie naszych [zachodnich] rządów i stworzenie islamskiego kalifatu.

– W zeszłym roku BM wypowiedziało wojnę USA, deklarując: „Dziś Bractwo Muzułmańskie łączy się ze wszystkimi ugrupowaniami islamskimi i palestyńskimi we wspólnym celu – aby zapalić cały świat islamski do powstania przeciw syjonistycznej okupacji i rządowi amerykańskiemu, wspierającemu okupantów wbrew woli narodów.

– W Wielkiej Brytanii, wpływowy muzułmański przywódca, powiązany z Bractwem Muzułmańskim, szacuje, że połowa meczetów na Zachodzie jest sposorowana przez członków Bractwa. Mówimy o Mohamedzie Ashmawey, przewodniczącym londyńskiego oddziału Islamic Relief Worldwide, największej na świecie charytatywnej organizacji muzułmańskiej. Zgoda na budowę meczetów nie podlega dyskusji, ponieważ mamy swobodę wyznania, jednak nie możemy pozwolić na to, żeby na Zachodzie powstawały meczety prowadzone przez ludzi  walczących o obalenie demokracji. Bractwo przedstawia się jako organizacja umiarkowana, jednak popiera brutalny dżihad i z tej organizacji wlaśnie wywodzi się Hamas.

– Pewne grupy powiązane z BM były oskarżone o finansowanie terrorystów, na przykład Council on American-Islamic Relations (CAIR), opisana przez zwalczającą antysemityzm Anti-Defamation League jako „związana z Hamasem, antysemicka organizacja propagandowa.” CAIR widnieje jako jedna z organizacji „współspiskujących”, której nie postawiono jednak w stan oskarżenia w sprawie Holy Land Foundation – największym procesie w historii USA dotyczącym finansowania organizacji terrorystycznych. 1 lipca 2009, sędzia sądu okręgowego USA, Jorge Solis, podtrzymał decyzję o uznaniu CAIR za organizację współspiskującą, z powodu „wystarczających dowodów” łączących ją z Hamasem. Te dowody sprawiły, że FBI uznało CAIR za „nieodpowiedniego partnera” i ucięło wszelkie z nią kontakty.

Oprac. Memphis, na podst.: https://clarionproject.org

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign