Francusko-tunezyjski imam, Hassen Chalghoumi, przewodniczący Konferencji Imamów we Francji, skrytykował polityczny islam w wywiadzie nadanym przez i24 News (Izrael) 28 lutego 2021 r.
Powiedział, że chociaż polityczny islam istnieje już od około stulecia, wzrasta teraz dzięki Bractwu Muzułmańskiemu.
Oto fragmenty tej wypowiedzi:
„Polityczny islam istnieje od ponad stulecia. Naprawdę wzrasta z Bractwem Muzułmańskim. Z jednej strony, Egipt… Nie nazywam ich Bractwem Muzułmańskim. Oni są Bractwem Diabła. (…) Hassan Al-Banna [założyciel BM – red.] jest dla mnie potworem, ten człowiek, którzy wyrządził tak wiele szkód islamowi przez stworzenie tej ideologii konfrontacji, Kalifatu. (…)
Faktem jest, że używają świętych rzeczy do czysto politycznych kwestii tylko po to, by manipulować ignorantami w imieniu pewnych spraw, takich jak sprawa palestyńska i inne sprawy. Mamy przysłowie, które mówi: „Gdyby nie Bractwo Muzułmańskie, wszyscy muzułmanie byliby braćmi”. Ponieważ Bractwo Muzułmańskie nie jest bractwem. Sieją podziały, wojny domowe (…) Fitna* zabiła 200 tysięcy ludzi w samej Algierii.
〉 Więcej o poglądach Chalghoumiego: Zamordowany nauczyciel męczennikiem za wolność słowa