Islamski uczony, wnuk założyciela Bractwa Muzułmańskiego, został w środę zatrzymany w Paryżu, podaje AFP. Powodem zatrzymania są oskarżenia o gwałt i napastowanie seksualne, wysunięte w październiku 2017 przez byłą salafitkę Hendę Ayari.
Ayari, która obecnie jest liberalną aktywistką, złożyła skargę w prokuraturze w Rouen, kiedy we Francji ruszyła międzynarodowa akcja kobiet, które doświadczyły molestowania seksualnego, #MeToo. Ramadan w roku 2012, po wykładzie dla islamistycznej parasolowej organizacji Federacji Islamskich Organizacji w Europie (FIOE), miał zaprosić ją do hotelu i tam molestować, pobić i zgwałcić. Ayair w swojej książce pisze, że w szale mówił, że „pozna co to jest prawdziwy mężczyzna”.
W wyniku oskarżeń Uniwersytet Oxford wysłał Ramadana na bezterminowy urlop. Publiczne wyznania Ayari ośmieliły inną kobietę, która także wniosła zarzut gwałtu przeciwko niemu. Do tego także cztery kobiety oskarżyły go o uwiedzenie, w czasie gdy były jego nastoletnimi uczennicami w Genewie w latach 80′ i 90′. (j)
źródło: Al Arabiya