Niemiecka opinia publiczna jest głęboko podzielona co do losu członka banku centralnego Thilo Sarrazina w wyniku wypowiedzi dyskredytujących islamskich imigrantów.
Thilo Sarrazin zdominował niemieckie nagłówki w ostatnim tygodniu, krytykując niemiecką społeczność muzułmanów i twierdząc, że żydzi mają specyficzną strukturę genetyczną.
Przywódcy niemieckiej elity politycznej, włącznie z Angelą Merkel skrytykowali jego stwierdzenia dotyczące braku chęci integracji ze strony tureckich oraz arabskich imigrantów oraz obniżania przez nich średniej inteligencji w kraju. Wielu z nich oraz organizacje pozarządowe naciskały na zwolnienie Sarrazina ze stanowiska w Bundesbanku.
Tymczasem ośrodek badania opinii publicznej Emnid pokazuje, że 51% obywateli Niemiec uważa, że nie ma potrzeby zwalniania członka zarządu Bundesbanku, przy 32% osób będących przeciwnego zdania. Inne badanie przeprowadzone przez YouGov przedstawia odwrotną strukturę 42% za zwolnieniem i 34% przeciwko.
Teorie Sarazina w większości są odrzucane przez badanych, jednak ciągle ponad połowa Niemców uważa, że to imigranci są winni problemom integracji, a tylko 11% winę widzi w Niemcach.
W swojej książce Sarrazin napisał: „Nie chcę by moje wnuki i prawnuki żyły w głównie muzułmańskim kraju, gdzie turecki i arabski są językiem powszechnym, kobiety noszą chusty a rytm dnia jest wyznaczany przez wezwania muezzina”.
JW. na podst. Reuters