4-tysięczny tłum muzułmanów zaatakował koptów w Egipcie

Liczący blisko cztery tysiące tłum muzułmanów zaatakował kościół i domy koptów, znajdujące się w wiosce Soul Atfif w gubernatorstwie Helwan, w odległości 30 km od Kairu. Napastnicy podpalili kościół p.w. św. Mina i ś.w. Jerzego. Nie wiadomo, co się stało z ks. Yosha oraz trzema diakonami, którzy byli w świątyni. Niektórzy świadkowie mówią, że zginęli w płomieniach, inni, że zostali wcześniej pojmani przez muzułmanów.

church burn

Według doniesień świadków zdarzenia, tłum celowo blokował straży pożarnej dojazd do świątyni. Równie opieszale zachowali się przedstawiciele armii, stacjonującej od dwóch dni w miejscowości Bromil, oddalonej od miejsca zdarzenia ok. 7 km. Armia początkowo nie chciała interweniować. Gdy wreszcie przyjechały trzy czołgi, muzułmanie je odprawili, twierdząc, że wszystko jest w porządku.

W miejscowości Soul, zamieszkałej przez 12 tys. chrześcijan wyznania koptyjskiego, wprowadzono godzinę policyjną.

Do ataku muzułmanów na chrześcijańskich koptów doszło z powodu związku 40-letniego kopta Ashrafa Iskandera z muzułmanką. Po ataku doszło do spotkania między przedstawicielami rodziny kopta oraz muzułmanki wraz ze starszyzną muzułmańską. Zdecydowano, że mężczyzna musi opuścić wioskę.

wiecej na: www.piotrskarga.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign