Zamiast bać się modłów, patrzmy Lidze na ręce

Zdjęcie muzułmanów modlących się na ulicy, na warszawskiej Pradze, szybko obiegło internet, chociaż główne media nie poświęciły temu tematowi zbyt wiele uwagi.

Budowa meczetu Ligi Muzułmańskiej na warszawskiej Ochocie. Źródło: czarnota.org

Budowa meczetu Ligi Muzułmańskiej na warszawskiej Ochocie. Źródło: czarnota.org

W komentarzach internautów nie obyło się bez porównań do podobnych zdjęć z ulic Paryża czy Mediolanu, gdzie muzułmanie regularnie co piątek „okupują” ulice . Histeria na tle islamu, która po Woolwich dotknęła polski internet, trwa. Histeria, nie były to bowiem modły regularne, a jedynie pewna forma protestu, jaką Liga Muzułmańska w RP przyjęła w obliczu wydarzeń w Egipcie.

Czy zatem nie ma czego się bać? Oczywiście, że nie.

Należy jednak uznać, że jest to kolejny dowód związków Ligi Muzułmańskiej z  Bractwem Muzułmańskim i islamistyczną ideologią. W trudnych dla islamistów chwilach znika retoryka ukrywająca ich prawdziwe sympatie,wyrażona przez poprzedniego przewodniczącego Ligi, Samira Ismaila, w pytaniu: „Gdzie Egipt, a gdzie my?” W trakcie demonstracji przeciwko meczetowi Bractwa Muzułmańskiego na warszawskiej Ochocie, w ten sposób próbował on odciąć się od tych powiązań. Jak pokazuje ostatni protest, a także inne fakty, bez większego efektu.

Braterstwo członkowie Ligi odczuwają wobec uciskanych islamistów, ale już nie wobec chrześcijan, mordowanych za rządów tychże islamistów. Protestują przeciwko zatrzymaniu procesu demokratycznego, którego właściwie nie było, a wybrany w głosowaniu powszechnym prezydent islamistycznej prowiniencji zamierzał rządzić dekretami i wprowadzić konstytucję, będącą raczej kpiną z demokracji.

My na szczęście żyjemy w państwie demokratycznym i każdy może protestować w sposób, jaki uznaje za słuszny, nie naruszając porządku publicznego. Mniej należy histeryzować, a więcej przyglądać się uważnie postulatom, sympatiom i wyborom polskich muzułmanów.

Jan Wójcik
obserwuj autora na Twitterze @jasziek

——————————————————–

Komunikat Ligi Muzułmańskiej: www.islam.info.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign