Co najmniej 13 osób zginęło w zamachu w mieście Farah na południowym zachodzie Afganistanu. Celem zamachowca-samobójcy był wysoki rangą przedstawiciel policji, który jest jedną z ofiar – podały tamtejsze źródła policyjne. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.
Zamachowiec na motocyklu zdetonował ładunki wybuchowe w ruchliwej dzielnicy Farah (stolicy prowincji o tej samej nazwie). Wśród ofiar śmiertelnych są dwaj ochroniarze przedstawiciela policji. Wiele dzieci zostało rannych.
Więcej na: onet.pl