W poznańskim Teatrze Polskim 17 lutego odbył się panel dyskusyjny na temat nastrojów antymuzułmańskich w Europie, pod nazwą „Wirus islamofobii”.
Jego uczestniczką była m.in. kuratorka sztuki Dorota Grobelna. To w rozmowie z Grobelną Joanna Rajkowska atakowała Stowarzyszenie Europa Przyszłości. Teraz poznańska artystka nadal walczy z tzw. islamofobią. Tak się jednak składa, że to do ludzi reprezentujących te same, co my, wolnościowe idee, dziś się strzela. Najlepszym przykładem ostatni zamach w Kopenhadze.
W zapowiedzi spotkania mogliśmy przeczytać: „W czasie spotkania dyskutanci zastanowią się nad genezą tego zjawiska, formami, które przyjmuje, a także sposobami, na jakie można mu przeciwdziałać. Kontekstem będą tutaj niedawne wydarzenia związane z atakiem na redakcję Charlie Hebdo w Paryżu, ale również kontrowersje wokół tezy o „zderzeniu cywilizacji”, spory dotyczące europejskiej tożsamości oraz napięcia społeczne spowodowane kryzysem ekonomicznym. W dyskusji pojawi się także pytanie o źródła postaw antyislamskich w Polsce, w której muzułmanie stanowią znikomą mniejszość mieszkańców i są grupą dobrze społecznie zintegrowaną”.
Spotkanie prowadziła: Monika Bobako, dyskutowały zaś Dorota Grobelna i Grażyna Baranowska z Poznańskiego Centrum Praw Człowieka. Stronę muzułmańską reprezentował Youssef Chadid z Muzułmańskiego Centrum Kulturalno-Oświatowego. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w Teatrze Polskim nie pojawił się prof. Roman Wieruszewski.
Jeden z uczestników spotkania tak komentuje jego przebieg: „Miałem wrażenie, że wszyscy uczestnicy panelu mówili dokładnie to samo. Moderatorce zdarzało się nie dopuszczać do głosu uwag krytycznych. Na pytanie jednego z uczestników, 'Czy islamofobia nie jest terminem stosowanym w celu uniemożliwienia krytyki islamu?’, powtórzonego kilka razy, nie padła odpowiedź ze strony prowadzących” – mówi Michał, student.
Najbardziej dziwi obecność na spotkaniu przedstawiciela Muzułmańskiego Centrum Kulturalno-Oświatowego. Organizacja ta związana jest z Ligą Muzułmańską, której środowisko reprezentuje poglądy Bractwa Muzułmańskiego. To obecni członkowie Ligi Muzułmańskiej wydawali pisma fundamentalistów islamskich. Jednym z nich był Said Kutb, który o prawach człowiek pisał, że „są chwastami zasianymi ręką szatana w ogrodzie duszy ludzkiej”. Jak słowa te skomentuje Grażyna Baranowska, działaczka na rzecz praw człowieka?
Muzułmanie w Poznaniu nie tylko w ten sposób prowadzą swoją działalność „informacyjną”. W niektórych dzielnicach miasta odwiedzają mieszkańców w ich domach, zapewniając, że „nie są dżihadystami”.
https://www.facebook.com/pages/Meczet-w-ka%C5%BCdej-gminie-TAK-dla-Islamu-w-Polsce/1421567424727521
MM, P Ś, JG