Od lat nie było tak pesymistycznych nastrojów w Niemczech, jak obecnie.
Badanie opinii publicznej w Niemczech, przeprowadzone przez firmę GfK na zlecenie Fundacji Badań nad Przyszłością w Hamburgu pokazuje, że większość (55%) Niemców patrzy w przyszłość ze strachem, odsetek ludzi, którzy się boją przyszłości podwoił się od 2013 r., kiedy wynosił 28%.
Zaniepokojenie wyrażają zwłaszcza ludzie starsi, po 55 roku życia. 64% z nich patrzy z obawą w przyszłość, ale i wśród osób młodszych, między 14 a 34 rokiem życia, jest 42% badanych, którzy się boją przyszłości. Również w tej grupie od 2013 r. liczba osób, które się boją, ponad dwukrotnie wzrosła
Nie do końca jest jasne, czego Niemcy się boją. Badacze nie pytali o to bezpośrednio. Pozostaje więc duże pole do różnych interpretacji. Dyrektor Fundacji Ulrich Reinhard wskazuje jako możliwe przyczyny „obecny kryzys humanitarny i rosnący strach przed atakami terrorystycznymi”.
Badani przewidują przede wszystkim pogorszenie sytuacji gospodarczej. 79% uważa, że problemy gospodarcze w Niemczech są coraz większe, W 2014 r. uważało tak 66% badanych, w 2013 tylko 59%.
„Przede wszystkim osoby czynne zawodowo obawiają się dodatkowych obciążeń i boją się, że nie będą w stanie utrzymać dotychczasowego poziomu życia”, wyjaśnia Reinhard. Takie wyniki pokrywają się z wynikami najnowszych badań GfK, dotyczących nastrojów konsumpcyjnych. W listopadzie 40% badanych przez GfK stwierdziło, że bezrobocie wkrótce wzrośnie; duża część badanych jako przyczynę takiego stanu wskazała kryzys uchodźczy.
Brak zdecydowanych prób rozwiązań kryzysu imigracyjnego powoduje, że ludzie przestają wierzyć w zjednoczoną Europę. Według badań Fundacji ponad dwie trzecie (70%) badanych przewiduje, że zjednoczona Europa będzie się coraz bardziej rozpadać.
Jak mówi dyrektor Reinhard, nowe wyniki sondażu są zgodne z ostatnimi wynikami wyborów: „Trend prawicowy w wyborach w Polsce, Francji, na Węgrzech, w Austrii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Danii i Szwajcarii, w całej Europie, pokazuje niepewność ludzi, strach o własny dobrobyt, obawę przed napływem obcych i stawianie interesów narodowych w pierwszym planie”.
Oprac. Agnieszka Goławska, na podstawie Spiegel Online
Udostępnij na
