W prowincji Gahzni w Afganistanie żołnierze GROM-u zostali zaatakowani przez czterokrotnie liczniejsze siły Talibów. Wymiana ognia trwała ponad trzy godziny. Ostatecznie w wyniku starcia zginęło 20 Talibów – dowiedział się tvn24.pl ze źródeł zbliżonych do wojska.
Do zdarzenia doszło 26 lipca. Komandosi GROM udali się na patrol bojowy przy wsparciu jednostki powietrzno-szturmowej wydzielonej z polskich sił zadaniowych. Polacy po wylądowaniu zostali zaatakowani przez czterokrotnie liczniejsze siły talibskie.
Dowódca talibów nie żyje
Talibowie okrążyli Polaków. Wymiana ognia trwała ponad trzy godziny. W czasie bitwy zginęło 20 talibów, a 14 zostało rannych. Zginął m.in. ich dowódca. Dwóch żołnierzy GROM odniosło lekkie rany.
Ministerstwo Obrony Narodowej nie wypowiada się na temat wydarzenia. – Nie komentujemy działań jednostek specjalnych – powiedział w rozmowie z tvn24.pl Janusz Walczak z MON.
więcej na tvn24.pl