Wiadomość

Szwecja: rząd chce zaostrzyć przepisy imigracyjne

Zdj.Ilustracyjne (Wikimedia)

Rząd w Sztokholmie przedstawił projekt ustawy, która ogranicza nadawanie zezwolenia na pobyt stały. Ustawę musi jeszcze zaakceptować parlament.

Osoby, którym udzielono azylu, otrzymają jedynie pozwolenie na pobyt czasowy.  „Przechodzimy do zezwoleń na pobyt czasowy” – powiedział minister sprawiedliwości Morgan Johansson.

Imigranci, którym przyznano status uchodźcy, powinni otrzymać trzyletnie zezwolenie na pobyt w Szwecji. Osoby, którym nie udzielono azylu, ale nadal potrzebują ochrony międzynarodowej, mogą przebywać w kraju legalnie przez 13 miesięcy. Oba okresy mogą zostać przedłużone, jeśli wyjazd ze Szwecji będzie wiązał się z zagrożeniem dla życia i zdrowia.

Prawo do ubiegania się o zezwolenie na pobyt stały imigrant uzyska dopiero po trzech latach, jeśli spełni określone warunki, takie jak znajomość języka szwedzkiego i zdolność do samodzielnego funkcjonowania w szwedzkim społeczeństwie.

Wnioskodawcy będą również musieli wspierać najbliższych przy ubieganiu się o połączenie rodzin. Wprowadzony ma zostać także wymóg niekaralności. Popełnienie przestępstwa w myśl proponowanych zapisów będzie dla ubiegającego się o pobyt stały dyskwalifikujące.

„Te podstawowe zasady są takie same, jak w większości krajów Unii Europejskiej” – podkreśla Johansson.

W 2016 roku w związku z kryzysem migracyjnym wprowadzono prawo, na mocy którego w praktyce prawie wszyscy azylanci mogli ubiegać się o zezwolenie na pobyt stały. W tym czasie Szwecja przyjęła ponad 160 tysięcy takich osób, w większości byli to Syryjczycy. Żaden inny kraj Unii Europejskiej nie przyjął więcej azylantów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.

Regulacje wprowadzone w 2016 r. miały obowiązywać przez trzy lata, jednak w 2019 zostały przedłużone. Teraz okres liberalizacji prawa imigracyjnego wygasł. Nowa ustawa ma szansę wejść w życie od lipca tego roku. Zwrot w polityce imigracyjnej partii lewicowych wiąże się z aktywnością Szwedzkich Demokratów, którzy od dawna domagają się ostrzejszych kryteriów nadania zezwoleń na pobyt stały. Zmiany te forsują socjaldemokraci, którzy jednak muszą brać pod uwagę zdanie koalicjantów z Partii Zielonych.

„Socjaldemokraci są w trudnej sytuacji, ponieważ muszą zaspokoić zarówno żądania dużej część elektoratu, jak spełnić oczekiwania Zielonych, opowiadających się za ekstremalnie liberalną polityką imigracyjną” – powiedział przywódca Szwedzkich Demokratów Jimmie Åkesson. Polityk jednocześnie uznał, że zmiana prawa imigracyjnego stanowi element przygotowań do kampanii wyborczej. We wrześniu 2022 roku Szwedzi będą wybierać parlament.

〉 O skutkach szwedzkiej polityki migracyjnej przeczytasz w artykule Grzegorza Lindenberga „Czy Szwecja przygarnęła bogactwo”.

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign