Chcąc okazać „szacunek” niekatolickim uczniom, nauczyciele z dwóch szkół w Pontevico na południu Włoch zmienili tekst kolędy śpiewanej przez uczniów na przedstawieniu bożonarodzeniowym.
Paola Bellini, dyrektorka jednej ze szkół, poinformowała, że dzieci w trakcie grudniowych przedstawień śpiewać będą kolędy w zmienionej formie. Tradycyjny fragment: „(…) ponieważ narodził się Jezus” zostanie zastąpiony przez: „(…) ponieważ ta uczta jest dla ciebie [dla was]” (podajemy tłumaczenie angielskiego przekładu włoskiej kolędy – red.).
Decyzja placówki spotkała się z zaciekłą krytyką rodziców uczniów, zdaniem których imię Chrystusa powinno promować jedność i braterstwo, a nie podziały i cenzurę.
Przeciwko zmianom w tekście opowiedzieli się również proboszcz Antonio Tomasoni i wikary Antonio Forti z lokalnych parafii, zdaniem których: „Zamiast wypierać się własnej kultury, powinno się zachęcać obcokrajowców do poznania jej, ponieważ nikogo ona nie obraża”.
Ze zdaniem dyrektorki nie zgadzają się także władze miasta. Burmistrz Pontevico, Roberto Bozzoni, zaznaczył, że „administracja w ogóle nie podziela tej decyzji i jest ona trudna do zrozumienia”. Podkreślił, że w imię źle zdefiniowanego pluralizmu i ogólnie pojętej gościnności niszczy się tradycje i wartości, w które lokalna społeczność od zawsze wierzyła.
Bellini odpowiedziała krytykom zarzutem, że wykorzystują dzieci do promowania własnych przekonań politycznych. Zaznaczyła, że „dzieci będą śpiewać piosenki powołujące się na uniwersalną tematykę i solidarność”. Podkreśliła, że „30 procent uczniów nie jest katolikami, a koncert ma być otwarty dla wszystkich”. Jej zdaniem „nie jest to widowisko przewidziane tylko dla chrześcijan. Jest to kwestia szacunku”.
Według dyrektorki, „w klasach szkolnych wisi mnóstwo krzyży i obrazów przedstawiających Madonnę, ale oprócz tych symboli powinny się tam znajdować również inne”. Bellini wyjaśnia, że szkoła została założona w oparciu o wielokulturowość i nie powinna dyskryminować innych religii – nawet w trakcie świąt Bożego Narodzenia. „To inne instytucje powinny promować wartości religii kościoła katolickiego. Papież Franciszek mówi o otwartości. Zdumiewa mnie postawa katolickich fundamentalistów”, dodała na koniec.
Bohun, na podst. http://www.ilgiorno.it oraz www.express.co.uk