Szariat: nieludzkie prawo

7 marca w Londynie odbędzie się antyrasistowski wiec przeciwko prawu szariatu i systemom prawnym opartym na prawie religijnym. Tymczasem trwa debata między zwolennikami szariatu a obrońcami praw człowieka.

W programie Big Questions, emitowanym w BBC TV, Anjem Choudari, sędzia sądu szariatu w Wielkiej Brytani, tak uzasadniał nietolerancję w islamie:

Islam, znaczy ‘podporządkowanie się’, tak więc muzułmanin to osoba, która całkowicie podporządkowuje się prawu szariatu, czyli świętemu prawu boga. Jeśli coś nie jest zgodne z szariatem, nie możemy tego tolerować. Tak więc osoba, która dopuściła się cudzołóstwa zostanie ukamienowana lub jeśli nie była zamężna zostanie poddana karze stu batów.

Według Choudariego, wprowadzenie szariatu w Wielkiej Brytanii uczyniłoby ten kraj lepszym i bezpieczniejszym ponieważ, jak twierdzi, w całej historii islamu po wprowadzeniu szariatu odnotowano jedynie sześćdziesiąt przypadków gwałtu, a odcięto tylko sto dwadzieścia rąk [tradycyjna kara za kradzież – przyp.red]. Według sędziego, surowa kara wyleczyłaby społeczeństwo z wielu chorób, jak się wyraził.

Choudari jest znany z radykalnych poglądów. Twierdzi między innymi, że gej i muzułmanin to wykluczające się pojęcia, a kobiety, które nie noszą chusty, są nieczyste.

Maryam Namazie, brytyjska aktywistka i przewodnicząca Rady Byłych Muzułmanów (The Council of Ex-Muslims) odpowiada:

W każdej religii można doszukać się nietolerancji i islam nie różni się tu niczym od innych religii. Jednak to właśnie islam jest obecnie w centrum zainteresowania, ponieważ pod jego sztandarem działa ruch polityczny. I to właśnie na ten ruch powinniśmy skierować naszą uwagę. Anjem Choudari jest przedstawicielem tego ruchu, nie możemy po prostu zignorować go, uznając, że to tylko pojedynczy, nietolerancyjny muzułmanin. Problem tkwi w tym, że ten ruch polityczny tworzy prawa i rzeczywiście kamienuje ludzi, odmawia kobietom prawa do opieki nad dziećmi, narzuca milionom ludzi dyskryminację płciową … w XXI wieku! To polityczny islam jest problemem i mierzy on przede wszystkim w samych muzułmanów.

Plakat kampanii One law for allWypowiedzi Anjema Choudari są chyba najlepszym przykładem tego, co w rzeczywistości oznacza prawo szariatu. Internetową petycję przeciw wprowadzeniu szariatu w Wielkiej Brytanii podpisało już blisko dziesięć tysięcy osób. 7 marca przypada kulminacyjny punkt kampanii mającej na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na dyskryminujący i barbarzyński charakter szatiatu. Kampania ma również uświadomić społeczeństwu, że nie można dopuścić do powstania równoległego systemu prawnego, obejmującego wszystkie aspekty prawa, od spraw cywilnych po kryminalne. Istniejące dotychczas Rady Muzułmańskie wydały wyroki w ponad siedmiu tysiącach spraw, a do niedawno ustanowionych islamskich Trybunałów Arbitrażowych skierowano kolejne setki.

Szariat narusza przede wszystkim prawa kobiet i dzieci; zeznanie mężczyzny jest dwa razy ważniejsze niż zeznanie kobiety, która potrzebuje zgody męża na ubieganie się o rozwód czy opiekę nad dziećmi. Efekty takich przepisów możemy obserwować w Iraku, Iranie, Afganistanie. W Wielkiej Brytanii Trybunały Arbitrażwe w sześciu zgłoszonych przypadkach przemocy domowej zasądziły znęcającym się nad rodzinami mężczyznom jako karę zajęcia z radzenia sobie z gniewem i uważają to za swój sukces, ponieważ rodzina przetrwała.

W świetle prawa szariatu przemoc domowa nie jest przestępstwem. Podobnie jest z przymusowymi małżeństwami. Nawet jeśli o unieważnienie małżeństwa stara się kobieta, która została zmuszona do ślubu, gdy miała zaledwie trzynaście lat, w świetle szariatu jej małżeństwo jest legalne, a żeby dostać rozwód musiałaby najpierw uzyskać zgodę męża.

Jak powiedział jeden z gości programu Big Questions : Religia jest sposobem postrzegania świata, musi więc dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości, bo inaczej nie przetrwa. Jedyną szansą na przetrwanie islamu jest odrzucenie barbarzyńskich, sprzecznych z prawami człowieka i nieludzkich zwyczajów.

JB

na podst.: http://www.onelawforall.org.uk/mediaPages/SecularTV.html
http://www.youtube.com/watch?v=bAKRvBe_-EA

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Widmo terroryzmu wisi nad olimpiadą

Francja: „islamizacja” czy „islamofobia” ?

Niemcy: narasta zagrożenie islamskim terroryzmem