Selcan Hacaoglu
Kiedy trzęsienie ziemi we wschodniej Turcji zniszczyło szkołę, rząd Erdogana odbudował ją w tym samym miejscu, ale z jedną różnicą. Jej patronem nie był już Mustafa Kemal Atatürk .
Podczas uroczystego otwarcia Erdogan uśmiechając się przecinał wstęgę, a później pozował do zdjęć na tle szkoły podstawowej noszącej teraz imię jego zmarłej matki, Tenzile. Tydzień później, 29 października, policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych przeciwko opozycji demonstrującej pod mauzoleum Atatürk a w Ankarze podczas obchodów 89-lecia republiki tureckiej.
Wielu zwolenników Atatürka mówi, że świecki model życia, który wprowadził w Turcji, jest zagrożony przez Erdogana,
mającego islamskie korzenie. 400 000 obrońców świeckiego modelu życia zebrało się ponownie pod mauzoleum 10 listopada, w 74 rocznicę śmierci twórcy kemalizmu. Zarzucają oni obecnemu rządowi zamienianie szkół świeckich w religijne, wprowadzanie kobiecych nakryć głowy w urzędach państwowych, więzienie generałów i dziennikarzy oraz odwrócenie się w polityce zagranicznej od Europy, a skierowanie ku islamskiemu Bliskiemu Wschodowi.
Rząd pod przewodnictwem Erdogana świadomie próbuje usunąć Atatürka ze świadomości tureckiego społeczeństwa powiedział Svante E. Cornell, dyrektor w sztokholmskim Instytucie Centralnej Azji i Kaukazu. Turcja staje się modelem, ale nie takim, jaki chcielibyśmy widzieć na Zachodzie. Jest to model tego, jak islamskie partie mogą sięgnąć po władzę, a potem ją utrzymać.
Nowi przedsiębiorcy
Erdogan odpowiada, że przekształcił Turcję z zadłużonego kraju, podatnego na zamachy stanu, w lokalną potęgę jakiej zawsze chciał Atatürk. Średni wzrost PKB od 2002 roku to 5,5%. Produkt krajowy przez ten czas został potrojony i osiąga obecnie 800 miliardów dolarów. Export wzrósł czterokrotnie, a zagraniczne inwestycje rosną jak grzyby po deszczu. Na fali sukcesu gospodarczego Erdogan skierował swoją partię ku centrum biznesu światowego oraz światowego życia politycznego.
Nowi przedsiębiorcy mają powiązania z rządem. Starzy przedsiębiorcy też korzystają na wzroście, ale ich udział w gospodarce maleje. W ciągu dekady pod rządami Erdogana indeks na giełdzie w Stambule wzrósł o około 600%. Koc Holding AS (KCHOL) i Haci Omer Sabanci Holding AS (SAHOL), dwie duże grupy kapitałowe sięgające korzeniami do czasów wczesnej republiki, zanotowały wzrost o około 375%.
Bojkot firm
We wrześniu Erdogan ponownie nawoływał do bojkotu stowarzyszenia TUSIAD, jest to stowarzyszenie tureckiego przemysłu i biznesu, które ma w swoich szeregach największe firmy takie jak Koc czy Sabanci. Jego ministrowie pojawiali się raczej na spotkaniach organizowanych przez jego rywala MUSIAD, proislamską grupę biznesu skupiającą mniejsze firmy, w większości pochodzące spoza Stambułu.
Ostatnio AKP zaproponowała rozszerzenie władzy prezydenta kosztem uprawnień parlamentu. Takie posunięcie może utorować Erdoganowi drogę do zostania najwyżej postawionym człowiekiem w Turcji w 2014 roku. Trzy wygrane Erdogana już spowodowały, że sekularyzm jest w defensywie, a AKP umacnia swoją władzę nad organami państwowymi. Armia, bastion sekularyzmu, który czterokrotnie dokonywał zamachu stanu, została pozbawiona swoich wpływów politycznych, a setki oficerów, podobnie jak i dziennikarzy, zostało uwięzionych pod zarzutami planowania spisków.
Premier chce, żebyśmy żyli w republice Erdogana, mówi Hueyin Emre Altinisik, zastępca przewodniczącego Atatürk Thought Foundation. Turcja jest krajem, gdzie możemy myśleć i oddychać tylko w taki sposób, jaki jest akceptowany przez Erdogana
Na baczność
10 listopada zwolennicy Atatürka powtórzyli rytuał, który odbywa się co roku od jego śmierci. Dziesiątki tysięcy maszerowały pod mauzoleum w deszczu, niektórzy z maskami Atatürka założonymi na twarz. W centrum Ankary, Stambułu i innych miast kierowcy nacisnęli klaksony o 09:05, a przechodnie zatrzymali się na chwilę. Ale w większości kraju ten moment przeszedł niezauważony. W hotelu na południowym wschodzie, w mieście Sanliurfa, goście kontynuowali śniadanie, a przechodnie spieszyli się do swoich spraw.
Azeem Ibrahim mówi, że ceremonia ta nie jest już tak przestrzegana i uniwersalna jak kiedyś. Turcy patrzą teraz 10 lat naprzód. I jeśli Turcja zmieni się z systemu parlamentarnego na prezydencki, to niemal na pewno następne 10 lat będzie należeć do Erdogana. Azeem jest członkiem Institute for Social Policy and Understanding w Michigan.
Z wdzięcznością
Nielegalne jest w Turcji oczernianie Atatürka, a jego portrety zdobią szkoły, biura, urzędy, domy i miejsca użyteczności publicznej. Jego profil jest na banknotach i monetach. Kiedy pojawiły się monety bez jego portretu wydane z okazji festiwalu kulturalnego, świeckie gazety protestowały. Partia Erdogana zaproponowała jednak, aby prawnicy nie byli więcej zobligowani do składania przysięgi lojalności wobec zasad wprowadzonych przez Atatürka i państwa świeckiego podczas przyjmowania urzędu.
Według świeckiej gazety „Cumhuriyet” Erdogan jest pierwszym premierem, który opuścił obchody śmierci Atatürka. Był w tym czasie z oficjalną wizytą w Brunei. Dzień wcześniej zamieścił na Twitterze post po raz kolejny z wdzięcznością wspominamy Atatürka. A 13 listopada w parlamencie oskarżył największą partię opozycyjną, założoną właśnie przez Atatürka, o wykorzystywanie jego dziedzictwa oraz ogłosił, że rząd przebudowuje dwa domy w Macedonii, należące do ojca Atatürka.
Bez upomnień
Podczas wystąpienia Erdogan powiedział, że on i jego partia nie są tymi, którzy prawią kazania lub pamiętają przemowy. Troszczymy się o dziedzictwo Atatürka i to, co po nim zostało. Minister edukacji Omer Dincer również odrzucił zarzuty opozycji o zmianę patrona szkoły mówiąc, że imię Atatürk a zostało nadane nowej, większej szkole otwartej w pobliżu. Rozszerzenie edukacji religijnej było odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne, dodał.
Jak mówi Soner Cagaptay, dyretor Turkish Research Program w Waszyngtonie, dziedzictwo Atatürka jest mimo wszystko zbyt potężne, aby jakiekolwiek turecki lider mógł z nim walczyć. Atatürk był zdeterminowany, żeby przywrócić Turcji status mocarstwa, by mogła konkurować ze swoimi historycznymi rywalami z Europy, dodaje Capagtay. O ile Turcja pod Erdoganem nie będzie próbowała naśladować Europy, o tyle będzie wciąż ją traktować jako wzór do porównań. Kemalizm może być martwy, ale sposób działania Atatürka ma się dobrze, mówi Cagaptay.
Tłumaczenie: SS