Człowiek przedstawiający się jako szef islamskiej partyzantki w Tatarstanie zagroził w udostępnionym filmie wideo kolejnymi krwawymi zamachami i przyznał się do zorganizowania lipcowych ataków na umiarkowanego muftiego republiki i jego zastępcę.
Muzułmański Tatarstan w środkowej Rosji często podawany był jako przykład religijnej tolerancji w kraju.
Nagranie wideo pojawiło się na stronie internetowej używanej przez czeczeńskich bojowników.
– 19 lipca 2012 roku na mój rozkaz przeprowadzono operacje przeciwko wrogom Allaha. Chwała niech będzie Bogu, wierzymy, że operacja zakończyła się sukcesem – powiedział człowiek przedstawiający się jako Mohammed.
19 lipca został ranny w Kazaniu mufti Tatarstanu Iłdus Fajzow. Samochód Fajzowa eksplodował na ulicy pod światłami w centrum stołecznego Kazania. Muftiemu chwilę przed wybuchem udało się wyskoczyć z pojazdu; ranny w nogę został hospitalizowany.
Jego zastępcę Waliulę Jakupowa postrzelono wcześniej tego dnia przed własnym domem; w wyniku ran Jakupow zmarł w szpitalu.
Komitet Śledczy Rosji poinformował w lipcu o aresztowaniu czterech podejrzanych o udział w zamachach.
– Będziemy nadal prowadzić operacje przeciwko wrogom Allaha – grozi w nagraniu Mohammed pokazany w lesie, ze strzelbą między nogami. Następnie wysyła surowe ostrzeżenie do umiarkowanych muzułmańskich przywódców w Tatarstanie, którzy odmawiają ścisłego trzymania się szariatu.
W Republice Tatarstanu mieszkają 4 mln muzułmanów. Jej władze są zaniepokojone rosnącym wpływem radykalnych ugrupowań islamskich, do tej pory niezbyt licznych w republice – w przeciwieństwie do Kaukazu Północnego.
Więcej na: onet.pl