Budowa meczetu w Warszawie po przerwie zimowej ruszyła. Dla wielu Warszawiaków fakt ten jest wielkim zaskoczeniem. Szczególnie niepokojący wydaje się być powiązanie budujących z radykalnym Bractwem Muzułmańskim oraz fakt że głównym sponsorem budowy jest Arabia Saudyjska w której dominuje radykalna wahabicka odmiana islamu.
W Arabii Saudyjskiej religie inne niż islam są zabronione, zabronione jest też praktykowanie chrześcijaństwa. W tym świetle zastanawiające jest jakie idee i wartości będą promowane w meczecie na żwirowej.
Prawdopodobne jest że meczet zamiast stać się „centrum spotkań” i „miejscem gdzie tworzone są mosty między kulturami” stanie się ośrodkiem radykalnego wahabizmu w Warszawie. Oznacza to iż miejsce to zamiast łączyć stanie się centrum równoległego społeczeństwa imigrantów muzułmańskich.
Jeśli do tego dojdzie z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić że muzułmańscy imigranci będą wynajmować mieszkania w okolicy meczetu. Dowiodły już tego przykłady innych dużych miast jak Londyn czy Berlin, imigranci koncentrują się w pewnych regionach miasta. Co to oznacza dla właścicieli nieruchomości w okolicy? Początkowo oznaczać to bedzie wzrost przeciętnej wartości czynszu za wynajem. W średnioterminowej perspektywie 5 -10 lat oznaczać to będzie znaczący spadek wartości okolicznych nieruchomości. Wstępne szacunki mówią o spadku cen w przeciągu 5 lat od 20% do 30%. Trudno się temu dziwić w końcu kto chciałby wychowywać swoje dzieci w dzielnicy imigranckiej?
Nikt jednak nie wspominał mieszańcom okolicznych osiedli. Nikt nie używa też nazwy meczet, z prostego powodu; budujący boją się reakcji okolicznych mieszkańców narażonych na szkody materialne.
Co prawda zwolennicy budowy zapierają się iż „islam jest religią pokoju” , i zapewniają o swoim integracyjnym nastawieniu. Co ciekawe podobna argumentacja była prezentowana przez przedstawicieli meczetu zlokalizowanego w stolicy Czech. Symptomatyczne było to iż inną wersję islamu prezentowano publicznie przed kamerami a inny ekstremistyczny islam był nauczany na kazaniach w meczecie. Zostało to udokumentowane dzięki prowokacji dziennikarskiej. Zachęcam wszystkich Warszawiaków do zapoznania się z tym reportarzem.
Osoba udająca muzułmanina wchodzi w środowisko muzułmanów uczęszczających do meczetu w Pradze. Filmowy dokument ujawnia czego może spodziewać się młoda osoba szukająca informacji o islamie.
Reportaż telewizyjny jest bardzo ciekawy i pokazuje codzienność w meczecie. Autorzy prowokacji dziennikarskiej koncentrują się na niepokojących tendencjach które można zauważyć w Praskiej świątyni muzułmanów.
[youtube 0G2PItpCYEU]
[youtube SelzdVbt8ko]
[youtube -RKvnLfK_to]