Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego (CFCM), reprezentująca we Francji dziewięć federacji muzułmanów, zaakceptowała w niedzielę „kartę zasad”, zaproponowaną przez prezydenta Macrona w listopadzie ub.r. po zamordowaniu nauczyciela Samuela Paty’ego.
Karta stwierdza, że islam daje się pogodzić ze świecką republiką, jaką jest Francja. Dokument jest częścią proponowanej przez rząd legislacji, która ma na celu ograniczenie wpływów ekstremistów i fundamentalistów na francuskich muzułmanów.
„Karta” odrzuca posługiwanie się islamem dla osiągania celów politycznych, potwierdza równość kobiet i mężczyzn, potępia takie praktyki, jak okaleczanie kobiet (FGM), przymusowe małżeństwa i „testy dziewictwa”. Odrzuca rasizm i antysemityzm i stwierdza, że „meczety nie są po to, żeby rozsiewać nacjonalistyczne przesłania służące obcym reżimom”.
Kilka federacji muzułmańskich było przeciwnych stwierdzeniom, że islam można pogodzić z francuskimi prawami i wartościami, ale osiągnięto porozumienie po niedzielnym spotkaniu kierownictwa CFCM z ministrem spraw wewnętrznych Geraldem Darmaninem. Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego w ten sposób otworzyła drogę do powstania we Francji islamu francuskiego.
„Karta potwierdza zgodność wiary muzułmańskiej z zasadami Republiki, w tym z sekularyzmem i zaangażowanie francuskich muzułmanów w pełnię ich obywatelstwa”, powiedział przewodniczący Rady, Mohammed Moussaoui. Na Twitterze napisał, że Karta będzie dyskutowana z imamami i lokalnymi przywódcami muzułmańskimi, aby uzyskać dla niej jak najszerszą aprobatę.
Przyjęcie dokumentu otwiera drogę do stworzenia proponowanej przez Macrona Narodowej Rady Imamów (CNI), która będzie nadawać uprawnienia do bycia imamem we francuskich meczetach. Przypuszczalnie około 300 imamów, pochodzących z Turcji, Algerii i Maroka, przestanie mieć możliwość nauczania i prowadzenia modlitw we Francji.