Klient, który przykleił na kurczakach w supermarkecie naklejki z napisem „Halal jest barbarzyństwem, które finansuje terroryzm”, został oskarżony o rasizm.
29-letni Liam Edwards wszedł do supermarketu Sainsbury’s w Salford i na licznych opakowaniach z drobiem w chłodziarkach umieścił naklejki. Został zatrzymany przez ochronę sklepu, która wezwała policję. W trakcie przeszukania mieszkania Edwardsa znaleziono marihuanę oraz list zaadresowany do Beer and Bacon Company of Great Britain, w którym obecne były wzmianki o „anti-Jihadi frog”. W sądzie magistrackim w Manchesterze stwierdzono również, że w komputerze Edwardsa były ślady przeglądania strony patriotsagainstIslam.co.uk.
Edwards przyznał się do zarzutów karnych w związku z incydentem, który wydarzył się 18 lutego oraz do posiadania marihuany, zaprzeczył jednak, że w trakcie ataku na marketowe kurczaki działał z pobudek o podłożu rasowym. W czerwcu dobędzie się w tej sprawie kolejna rozprawa.
Ustalono, że na skutek działań Edwardsa kurczaki o wartości szesnastu i pół funta musiały ulec zniszczeniu. Podczas wstępnego przesłuchania w sądzie mężczyzna powiedział, że główną motywacją jego czynu było zwrócenie uwagi na nieludzkie metody zabijania zwierząt stosowane w uboju halal, polegające na podcinaniu gardła żywego zwierzęcia, żeby usunąć w ten sposób całą krew.
Oskarżyciel Holly Holden stwierdziła: „Oskarżony poszedł do supermarketu i umieścił naklejki na opakowaniach kurczaka mówiące, że ‘Halal to barbarzyństwo, które finansuje terroryzm’. Naklejek nie dało się usunąć, przez co całego kurczaka trzeba było wyrzucić. Mówi on, że chciał zwrócić uwagę na nieludzkie techniki uboju halal i że jego motywacją nie były uprzedzenia rasowe. Poglądy na temat okrucieństwa względem zwierząt mógł jednak wyrazić w inny sposób, bez sugestii, że istnieje związek pomiędzy terroryzmem i halal”.
Obrońca Mike Cahill powiedział, że Edwards protestował przeciw ubojowi halal, a wzmianka o terroryzmie obecna na naklejkach nie miała nic wspólnego ani z rasą, ani z religią. „Używa on słowa ‘terroryzm’ jednak nie w sensie rasy ani religii”.
Zwalniając Edwardsa z więzienia za kaucją do czasu procesu, który odbędzie się 23 czerwca, sędzia James Hatton dodał: „Twierdzi pan, że jest winny niektórych zarzutów, ale niewinny wykroczenia karnego z pobudek rasistowskich. Konieczna będzie kolejna rozprawa”. Powiedział on również Edwardsowi, że jednym z warunków zwolnienia jest zakaz zbliżania się do supermarketu Sainsbury’s w Salford.
aQ na podst. http://www.dailymail.co.uk/
Udostępnij na
