Potajemne arabskie dotacje dla amerykańskich uczelni

Amerykański Departament Edukacji prowadzi dochodzenie w sprawie ponad miliarda dolarów, przekazanych przez Arabię Saudyjską, Katar i inne kraje Zatoki Perskiej sześciu amerykańskim uczelniom.

O dochodzeniu departament poinformował Kongres, sugerując, że powinien on przeprowadzić własne dochodzenie w tej sprawie. W liście adresowanym do komitetu w Senacie, zajmującego się bezpieczeństwem narodowym, departamet stwierdził: ” Kongres może zechcieć dokładniej zbadać cele i metody zagranicznych darczyńców oraz działania, podejmowane przez niektóre uczelnie do pozyskiwania i przeznaczenia zagranicznych pieniędzy, wpływ i efekty zagranicznych pieniędzy dla badań i programów nauczania oraz możliwości, jakie zagraniczne pieniądze mogą dać jako środek dostępu do wrażliwych badań rządowych USA i / lub stworzyć wewnętrzne zagrożenia”.

Pieniądze z Kataru „mają wspierać strategiczne interesy tego państwa, a beneficjenci przyrzekają utrzymać fakt ich otrzymania i sumy w tajemnicy”.

Sześć amerykańskich uczelni, które otrzymały arabskie pieniądze, to znane placówki publiczne, otrzymujące również pieniądze federalne na prowadzenie różnego rodzaju badań: Georgetown University, MIT, Texas A&M University, Rutgers i Cornell; w ciągu siedmiu lat dostały 1,3 mld dolarów od rządów, fundacji i osób prywatnych z krajów arabskich i tych pieniędzy nie zgłosiły.

Przyjmowanie pieniędzy z zagranicy przez uczelnie jest legalne, ale musi być zgłaszane; prawo z 1965 roku przewiduje, że uczelnie mają zgłaszać zagraniczne dary albo umowy, z których otrzymują powyżej 250 tys. dolarów. Przepisy o jawności dotacji mają służyć ochronie przed kupowaniem przez inne kraje albo osoby z zagranicy wpływu na amerykańską debatę publiczną i politykę zagraniczną.

Jednak Departament Edukacji szacuje, że 70% otrzymywanych zagranicznych pieniędzy nie jest zgłaszanych, w tym kwoty pochodzące nie tylko z krajów arabskich, ale również z Chin. Departament chce obniżenia do 50 tys. dolarów kwoty, od której trzeba zgłaszać zagraniczne finansowanie.

Uczelnie nie wyjaśniły, dlaczego nie zgłosiły pieniędzy otrzymanych z krajów arabskich; przypuszczalnie zobowiązały się do utrzymywania tego w tajemnicy. Dziesiątki uczelni zaprotestowało natomiast przeciwko proponowanej obniżce sumy zgłaszanych dotacji i konieczności wypełniania sprawozdań, tłumacząc, że będą musiały zgłaszać każdego zagranicznego studenta, który płaci za studia i każdego pacjenta, który płaci za leczenie w uniwersyteckim szpitalu.

Jednak skandal z ponad miliardem dolarów, które przeznaczone były przypuszczalnie na tworzenie artykułów i wystąpień wspierających fundamentalizm islamski i autokratyczne reżimy Zatoki Perskiej, zmusi uczelnie do ujawniania ile, na co i od kogo dostały pieniędzy, bo politycy nie mogą pozwolić, żeby jakiekolwiek zagraniczne siły wpływały niejawnie na amerykańską politykę.

GL, na podstawie Al-Monitor

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign