Wiadomość

Pochodzenie przestępcy „ma znaczenie”

Zamach w Illerkirchbergu i Hasnain Kazim (zdj. wikimedia)
Zamach w Illerkirchbergu i Hasnain Kazim (zdj. wikimedia)

Niemiecki dziennikarz pakistańskiego pochodzenia, Hasnain Kazim, uważa, że trzeba ujawniać pochodzenie sprawców przestępstw.

Po ataku nożowniczym w Illerkirchberg, gdzie uchodźca z Erytrei zabił 14-latkę i ciężko ranił 13-latkę, w Niemczech powróciła debata, czy powinno podawać się informacje o pochodzeniu sprawcy. Prawicowa partia AfD domaga się tego, bo „brak kontroli nad polityką migracyjną i rosnący brak bezpieczeństwa na ulicach są bezpośrednio powiązane”.

Dla mieszkańców takich miast jak Illerkirchberg czasami nie jest to jedyny szokujący incydent. W 2019 roku grupa Syryjczyków i Irakijczyków zgwałciła 14-latkę, odurzając ją wcześniej narkotykami. Jednak przeciwnicy poruszania problemu narodowości sprawy mówią, że to nic nie wnosi, że narusza prawa osobiste oraz napędza resentymenty między grupami etnicznymi. Nawet w Polsce nie brakuje głosów, że „przestępstwo nie ma narodowości”.

Były dziennikarz „Spiegla”, laureat nagrody CNN w 2009 roku, Hasnain Kazim, odrzuca takie podejście. Uważe je za tak samo błędne, jak skrajnie prawicowe twierdzenie, że ogólnie imigranci są niebezpieczni. Twierdzi tak, bo do Niemiec przybyła „nie dająca się zignorować liczba typów z prymitywną wizją świata i ludzi, z zacofanymi społecznymi poglądami oraz gotowych do przemocy”. Jako przykład podaje Afganistan, gdzie po czterech dekadach doświadczania wojny, „wiele osób uważa przemoc za normalny sposób rozwiązywania konfliktów”.

Zdaniem Kazima politycy muszą angażować się w otwarty dyskurs na temat imigracji, bez chęci instrumentalizacji jej według swoich potrzeb politycznych. W przeciwnym razie pozostawia się miejsce dla skrajnej prawicy i populistów.

W konkretnym przypadku w Illerkichberg dodatkowo ofiara miała tło imigracyjne, jej dziadkowie przybyli z Turcji. Nie ma to aż takiego znaczenia dla sprawy, jak na przykład w sytuacji, kiedy ofiarą jest muzułmanka zabita przez męża za zbyt zachodnie prowadzenie się. Z drugiej strony pokazuje, że problem dotyka także osób i społeczności pochodzenia imigranckiego.

Przeczytaj także:

Nożownicy z Bremy – o skali ataków nożowniczych wśród imigrantów

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign