Opór przeciw islamowi rośnie

Redakcja „Rzeczpospolitej” przeprowadziła rozmowę z członkiem ruchu Patriotyczni Europejczycy przeciw Islamizacji. Najważniejsze tezy wywiadu Piotra Jendroszczyka z Udo Ulfkottem  przedstawimy poniżej.

1

Działacz Pegidy uważa, że chrześcijanie w Niemczech traktowani są jak obywatele drugiej kategorii. Jako przykład podaje niedawne wydarzenia w katedrze kolońskiej, gdzie młode kobiety oddały mocz na ołtarz, powołując się na prawo do ekspresji artystycznej. „Wyobrażam sobie, co by się stało z kimś, kto dopuściłby się podobnego czynu w meczecie” – mówi Ulfkotte.

Jako przejaw islamizacji kraju podaje przykład decyzji sądu, który postanowił złagodzić karę mordercy, ponieważ zabijając człowiek ten „przeżywał stres, będący skutkiem rygorystycznego przestrzegania ramadanu”.

Aktywista krytykuje media i polityków unijnych za polityczną poprawność oraz dążenia do unifikacji narodowościowej. Domaga się uszczelnienia systemu socjalnego, który znacząco obciąża niemiecki budżet. Chce także, żeby państwo mogło wydalać imigrantów łamiących prawo. Powołuje się przy tym na statystyki. „We Francji 70 proc. więźniów to najczęściej młodzi muzułmanie, przy czym wyznawcy islamu stanowią 2 proc. społeczeństwa. W Niemczech jest podobnie, chociaż nie prowadzi się tego rodzaju statystyk. Jednak z wiarygodnych informacji policji z Kolonii wynika, że 70–80 proc. sprawców gwałtów to z pochodzenia Turcy” – argumentuje jeden z liderów Pegidy.

Oprac. Piotr Ślusarczyk.
Całość: www.rp.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign