Przy zgodzie wszystkich państw Organizacja Narodów Zjednoczonych ustanowiła 15 marca jako Dzień Walki z Islamofobią, na wniosek państw muzułmańskich.
Rocznica zamachu terrorystycznego na meczet w Christchurch w Nowej Zelandii została przez Narody Zjednoczone ustanowiona Dniem Walki z Islamofobią. Wniosek złożyło 55 państw muzułmańskich działających wspólnie w Organizacji Współpracy Islamskiej, OIC. Rezolucja została przyjęta przez konsensus wszystkich krajów, chociaż przedstawiciele niektórych wypowiadali się na sesji przeciwko jej przyjmowaniu.
Co interesujące, rezolucję przygotowały państwa muzułmańskie, którym przewodził Pakistan, nawiązując do rezolucji z 1981 roku, wzywającej do przeciwstawiania się wszystkim formom nietolerancji religijnej i dyskryminacji ze względu na wyznanie.
Nowa rezolucja, chociaż wspomina o innych wyznaniach to wzywa państwa, żeby „organizowały i wspierały różne wydarzenia o wysokiej oglądalności, których celem jest wzmacnianie świadomości dotyczącej powstrzymywania islamofobii na wszystkich poziomach”.
Premier Pakistanu Imran Khan podsumował to wydarzenie jako kamień milowy i wezwał do następnego kroku „wprowadzenia w życie tej decyzji”. Mówił też o znieważaniu symboli religijnych nawiązując też do sporu między Francją a Pakistanem o karykatury Mahometa.
Rezolucję skrytykowały Indie, które uważają, że wymienianie pojedynczej religii będzie obniżało rangę przemocy i dyskryminacji wobec pozostałych i nie zajmie się powszechnym zjawiskiem religiofobii. Przedstawiciel Indii powiedział, że „ważne jest, by ONZ pozostawała ponad takimi religijnymi kwestiami, które mogą nas raczej dzielić niż łączyć”.
Podobnie jak Indie do rezolucji odniosły się Francja i kraje unijne. Stały przedstawiciel Francji przy ONZ Nicolas de Riviere powiedział, że jego kraj popiera ochronę wszystkich religii i wierzeń, a nie wyłącznie jednej z nich.
„Termin islamofobia nie ma uzgodnionej definicji w prawie międzynarodowym, w przeciwieństwie do wolności religii lub wolności przekonań”, powiedział de Riviere, kontynuując, że „takiej wolności Francja broni, zarówno jak i innych publicznych wolności, taki jak wolność wypowiedzi lub przekonań”. Poza tym w jego opinii wyrażenie „islamofobia” chroni religię, a nie prawa wierzących. „A to właśnie wolności do wierzenia lub niewierzenia, albo prawa do zmiany religii, powinniśmy bronić”, podsumował, robiąc przytyk do krajów muzułmańskich.
Pomimo wyrażenia sprzeciwu żaden z krajów nie zagłosował przeciwko rezolucji. Poza OIC, rezolucję zasponsorowały także Rosja prowadząca obecnie bezprawną wojnę na Ukrainie oraz Chiny, które oskarżane są masową dyskryminację i przetrzymywanie w obozach koncentracyjnych mniejszości muzułmańskiej Ujgurów.
Przeczytaj też:
〉 Islamofobia, oręż w rękach islamistów
W Pakistanie, kraju ponawiającym od 2019 roku wysiłki na rzecz ustanowienia Dnia Walki z Islamofobią, corocznie dochodzi do przymusowych konwersji chrześcijan na islam, do zabijania bluźnierców i apostatów, czy to w majestacie prawa, czy to przez lincze tłumu, nie mówiąc o dyskryminacji zawartej w przepisach prawnych.