Rosyjscy śledczy zidentyfikowali dwie terrorystki-samobójczynie, które wysadziły się w moskiewskim metrze w poniedziałek. Rosyjski dziennik „Moskiewski Komsomolec” donosi na swojej stronie internetowej, że rosyjskie służby odnalazły przy zwłokach zamachowczyni list miłosny w języku arabskim.
Dzhennet Abdurakhmanova popelniła rytualne samobójstwo w rosyjskim metrze
– Na odnalezionej kartce był napisany list, który kończy się słowami „spotkamy się w niebie”. W tej chwili przeprowadzana jest dokładana analiza listu – czytamy na stronach „Moskiewskiego Komosomolca”
– Języka arabskiego na Kaukazie Północnym używa się niezwykle rzadko. Znaleziony list, może wskazywać, że terrorystka przeszła szkolenie w jednej ze szkół na Bliskim Wschodzie – mówi dziennikowi rosyjski ekspert.
„Niezawisimaja Gazieta” w dzisiejszym wydaniu zwraca uwagę na ślad azjatycki, wskazuje, że zamach w moskiewskim metrze mógł zostać zorganizowany przez Al-Kaidę. – Osama bin Laden nie zrezygnował z planów stworzenia muzułmańskiego emiratu w Azji Centralnej, w skład którego wchodziłyby muzułmańskie republiki rosyjskie – czytamy w dzienniku.
W planach Al-Kaidy bunty na Północnym Kaukazie mają posłużyć jako sygnał do powstania przeciwko Rosji i jej sojuszników w Azji Centralnej. Al- Kaida zakłada, że do powstania przeciwko Rosji, oprócz Czecznów włączą się Uzbecy, Tadżycy i inne narody wyznające Islam. Emirat miałby powstać na terenie najbardziej wysuniętej na wschód prowincji byłego Imperium Perskiego, aktualnie jest to terytorium które zawiera ziemie Iranu, Afganistanu, Pakistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu.
Więcej na: onet.pl
Udostępnij na
