Podczas spotkania przedstawicieli niemieckiego rządu z liderami muzułmańskiej mniejszości dyskusja o równości płci wymknęła się spod kontroli, gdy wyznawcy Allaha poczuli się urażeni uwagą, że może istnieć powiązanie pomiędzy islamem a przymusowymi małżeństwami.
De Maziere z liderami niemieckich muzułmanów
Podczas konferencji zatytułowanej „Równość płci jako uniwersalna wartość” muzułmanie nie tylko nie chcieli podjąć dyskusji na główny temat, ale również „odmawiali przyjęcia do wiadomości możliwości istnienia takiego związku”. Uczestniczący w konferencji tureccy muzułmanie nie tylko uznali taką możliwość za obrazę, ale domagali się także zmiany tego punktu programu na dyskusję o „równości chrześcijaństwa i islamu” w Niemczech.
Ósma edycja konferencji niemiecko – islamskiej, która odbyła się w maju 2013, również zakończyła się fiaskiem po tym, jak były minister spraw wewnętrznych (a zarazem obecny minister żywności i rolnictwa) Hans-Peter Friedrich chciał wypracować metody współpracy rządu z umiarkowanymi muzułmanami w walce przeciwko wojującemu islamowi i ekstremizmowi. Dyrektor do spraw dialogu międzyreligijnego w Türkisch-Islamische Union der Anstalt für Religion, Bekir Alboga, skarżył się potem, że Friedrich uczynił konferencję „bezcelową”, bo „położył zbyt duży nacisk na politykę bezpieczeństwa”.
Bekir dodał, że konferencja „w obecnej formie nie ma sensu” oraz „nie dostrzega rzeczywistej współpracy” po czym oskarżył Niemcy o wspieranie „ekstremizmu i radykalizacji” poprzez niepodejmowanie działań mających na celu zastopowanie „islamofobii”.
Tymczasem minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière zapowiedział wdrożenie serii „promuzułmańskich inicjatyw”. Liberałowie planują automatyczne nadanie niemieckiego obywatelstwa tysiącom Turków mieszkających w Niemczech. Konserwatyści odrzucają ten pomysł ze względu na możliwość konfliktu lojalności.
Pomysł Maizière na rozwiązanie tureckiego problemu w Niemczech został zacytowany w tureckiej gazecie „Hürriyet Daily News”: „Nowy rząd ma wielki plan. Chcemy wprowadzić nowe regulacje dotyczące podwójnego obywatelstwa. Dotyczą one tych, którzy urodzili się i wychowali w Niemczech oraz mają podwójną narodowość. Obejmą one przeszło pół miliona z ludzi, z których wielu ma rodziców pochodzących z Turcji”.
Przedstawiciele muzułmanów w Niemczech szybko podchwycili ten temat. Liderzy różnych ugrupowań muzułmańskich zgłosili listę żądań obejmującą między innymi oficjalne uznanie świąt muzułmańskich w Niemczech oraz zatrudnienie muzułmańskich kleryków w szpitalach, domach opieki, więzieniach i wojsku.
Pomimo różnych gestów dobrej woli wobec liczącej ponad 3,5 miliona osób społeczności muzułmańskiej w Niemczech, wielu z nich jest niezadowolonych z prób współpracy rządu z proislamskimi organizacjami w dążeniu do ukrócenia rozwoju dżihadystycznego islamizmu.
Źródło: www.examiner.com/article
Tłumaczenie: Severus-Snape
Udostępnij na
