Trzej bracia, pochodzący z Syrii, planowali atak terrorystyczny. Policja wpadła na ich trop po tym, jak sprowadzili dużą ilość podejrzanych chemikaliów. Mężczyźni zostali zatrzymani w Danii oraz Hesji. Materiały potrzebne do przeprowadzenia ataku zamówili w Polsce – podaje „Der Spiegel”.
Sprawę prowadzi Prokuratura Generalna w Naumburgu. Syryjczycy zostali oskarżeni o próbę przeprowadzenia zamachu terrorystycznego. Niemieccy i duńscy policjanci znaleźli materiały propagandowe Państwa Islamskiego oraz kilka kilogramów niebezpiecznych materiałów chemicznych.
Federalny Urząd Policji Kryminalnej otrzymał informację o budzącym niepokój zamówieniu internetowym złożonym w Polsce. 33-letni Syryjczyk zamówił w styczniu na adres swojego brata, mieszkającego w Danii, pięć kilogramów siarki oraz 5 kilogramów proszku aluminiowego. Substancje te wykorzystuje się do produkcji bomb.
W ubiegłym tygodniu policjanci z Krajowego Urzędu Kryminalnego Saksonii-Anhalt przeszukali mieszkanie jednego z braci. Antyterroryści nie znaleźli tam zamówionych chemikaliów. Odkryli za to kilogramy petard, lontów i innych materiałów pirotechnicznych, ręcznie namalowaną flagę ISIS, a także egzemplarz Koranu, w którym zostały podkreślone fragmenty mówiące o walce z niewiernymi.
Kolejnego podejrzanego aresztowano w niedzielę w Danii. To w jego domu funkcjonariusze znaleźli zamówione materiały chemiczne oraz symbole organizacji terrorystycznych. Ostatni z braci wpadł w ręce policji w niemieckim Dietzenbach (Hesja). Rodzina przebywała w Niemczech od 2005 roku.
Śledczy zakładają, że dzięki ich interwencji udało się udaremnić zamach terrorystyczny. Nie wiadomo jednak, gdzie dokładnie miał zostać przeprowadzony.