Na trzy tygodnie przed Sylwestrem władze Kolonii wymyśliły bransoletki z napisem RESPEKT, które mają pomagać w walce z przemocą seksualną.
Po Sylwestrze 2015 roku, gdy w centrum Kolonii muzułmańscy migranci napastowali setki kobiet, przestawiciele miasta i lokalnej policji znowu zapowiadają nadzwyczajne środki ostrożności.
Bezpieczeństwa uczestników zabawy sylwestrowej pod gołym niebem ma strzec ponad 1400 funkcjonariuszy, w tym pięć oddziałów antyterrorystycznych. Dodatkowo w centrum miasta dyżurować mają strażnicy miejscy, a także kilkuset pracowników prywatnych firm ochroniarskich.
Poszerzona zostanie tzw. strefa bezpieczeństwa wokół kolońskiej katedry i dworca głównego, gdzie obowiązywać będzie całkowity zakaz używania fajerwerków. Zapowiadane są wzmożone kontrole w pociągach przyjeżdżających do Kolonii i rygorystyczne postępowanie wobec osób nadużywających alkoholu, bądź zakłócających porządek. Betonowe bloki i zapory z pojazdów mają uniemożliwić próby zamachów terrorystycznych przy pomocy samochodów.
Równocześnie nadburmistrz Kolonii Henriette Reker zapowiedziała, że w Sylwestra oficjalnie rozpocznie się w mieście kampania pod hasłem RESPEKT. Jej symbolem będą rozdawane w tym dniu na ulicach plastikowe białe bransoletki z wizerunkiem kolońskiej katedry i słowem „RESPEKT” w kolorach tęczy.
Dwa lata temu po sylwestrowych ekscesach z udziałem migrantów burmistrz Reker radziła kobietom, żeby podczas kolejnych imprez masowych zachowywały od nieznajomych mężczyzn odstęp przynajmniej na odległość ramienia.