Niebezpieczne związki menadżera MMA

W świecie MMA (mieszanych sztuk walk) od pewnego czasu rozgrywa się historia przypominająca hollywoodzkie filmy szpiegowskie. Jej bohaterem jest jeden z najbardziej znanych menadżerów federacji Ultimate Fighting Championship (UFC).

Ali Abdelaziz jest menadżerem wielu znanych zawodników MMA, w tym mistrza UFC wagi lekkiej, Khabiba Nurmagomedova. Jego podopiecznymi są także Frankie Edgar, Renzo Gracie, Henry Cejudo i Rashad Evans. Abdelaziz był w przeszłości członkiem powiązanego z działalnością terrorystyczną kultu, zwanego Jammat ul-Fuqra. Organizacja, znana szerzej jako Muslims of America (MOA), zasłynęła deklaracją, zgodnie z którą ma w Stanach Zjednoczonych dwadzieścia dwie „islamskie wioski”, w tym liczącą siedemdziesiąt akrów kwaterę główną, Islamberg, w północnej części stanu Nowy Jork.

W 2001 r. Abdelaziz został aresztowany za przestępstwa związane z działalnością ugrupowania dżihadystycznego, po czym uzyskał status osobowego źródła informacji pracującego dla nowojorskiej policji i FBI. Rząd z czasem stracił do niego zaufanie, w związku z czym w 2008 r. utracił on status nadany przez FBI, a w 2010 r. również i ten przyznany przez policję.

Rząd USA rozpoczął następnie starania o deportację Abdelaziza. I to właśnie wtedy słynny menadżer nawiązał kontakt z przewodniczącym organizacji Christian Action Network, Martinem Mawyerem, któremu opowiedział część swojej tajemniczej historii.

Po tym jak Mawyer opublikował fragmenty wywiadu z Abdelazizem, przywódca MOA, szejk Gilani, obłożył go fatwą, tym samym wydając na niego wyrok śmierci. Z groźbami śmierci spotkał się nie tylko przewodniczący chrześcijańskiej organizacji, ale także analityk ds. bezpieczeństwa portalu Clarion Project, Ryan Mauro.

Historia po raz pierwszy ujrzała światło dzienne, gdy gwiazdor UFC, Conor McGregor, w trakcie konferencji przed walką z Nurmagomedovem nazwał Abdelaziza „terrorystycznym donosicielem”.

Organa śledcze bacznie przyglądają się Abdelazizowi i jego otoczeniu w związku z utrzymywanymi przez nich relacjami z ekstremistami, przestępcami i despotycznymi, popieranymi przez Rosję islamistycznymi przywódcami Czeczenii.

Wszystko to nie przeszkadza Abdelazizowi występować publicznie przed milionami fanów UFC śledzącymi przed telewizorami zmagania jego podopiecznych.

Bohun, na podst. https://clarionproject.org; http://mma.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign