Nie ma miejsca na szariat we Włoszech

„Nie ma możliwości, abyśmy podporządkowali nasz kraj jurysdykcji naznaczonej radykalizmem religijnym”, powiedział minister spraw wewnętrznych Włoch, Marco Minniti.

„Ktokolwiek przygląda się szariatowi, musi zrozumieć, że nie będzie dla czegoś takiego miejsca we Włoszech”, zaznaczył Minniti w trakcie wystąpienia w School of Democracy w miejscowości Aosta, na północy Włoch. Dodał, że „w tym przypadku nie ma mowy o kompromisach, ponieważ wartości te nie podlegają negocjacji”.

Minister powiązał kwestię prawa islamskiego z zagadnieniem „równości kobiet i mężczyzn” podkreślając, że „[Włochy] są krajem, który w tej sprawie poczynił ogromny krok naprzód”.

Zdaniem Minnitiego nacisk na wprowadzenie szariatu wynika z braku integracji imigrantów z włoskim społeczeństwem, co jest druzgocące dla przyszłości kraju. Jedynym sposobem na integrację jest według niego zachowanie przez Włochy przejrzystej, jednoznacznej tożsamości narodowej.

„Włochy nie podchodzą do integracji machając obszarpaną flagę” –  powiedział. „Największą przeszkodą dla integracji jest niezdolność do trzymania się przede wszystkim własnych wartości”.

W swoim wystąpieniu Minniti podkreślił, jak ważne jest odróżnienie prawdziwych uchodźców od migrantów ekonomicznych, o czym konserwatywni politycy i komentatorzy mówili już od dawna. „Należy oddzielić sytuacje wyjątkowe od imigracji – powiedział. – Łączenie ich jest największym błędem, jaki można popełnić”.

Minitti zauważył, że ostatnie statystyki sugerują, iż spada liczba migrantów przybywających do Włoch z Afryki Północnej, w dużym stopniu dzięki zabezpieczeniu granicy między  Libią i Nigrem, co doprowadziło do 35-procentowego spadku liczby osób przekraczających granicę.

W celu patrolowania wybrzeża rząd Włoch dostarczył również Libijskiej Straży Przybrzeżnej kilka statków, które „ocaliły [na Morzu Śródziemnym] szesnaście tysięcy ludzi”. Minister stwierdził, że „zaczyna pojawiać się światło w tunelu”. Dodał też, że celem włoskiego rządu jest zamknięcie wielkich ośrodków przyjmujących imigrantów i zastąpienie ich mniejszymi, „rozproszonymi” po półwyspie placówkami.

Według Pew Research Center, populacja muzułmanów we Włoszech jest w stosunku do liczby ludności o połowę niższa niż we Francji. Odsetek muzułmanów zamieszkujących Włochy jest także znacząco niższy od tego w Niemczech, Belgii czy w Wielkiej Brytanii. Mniejsza populacja oznacza, że we Włoszech nie istnieją zgettoizowane obszary będące zalążkiem islamskiego terroryzmu, tak jak w przypadku Saint Denis pod Paryżem czy dzielnicy Molenbeek w Brukseli.

Bohun, na podst. http://www.lastampa.it/

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign