Muzułmanie, którzy są przeciwko szariatowi

Tahir Gora jest dyrektorem generalnym organizacji Progressive Muslims Institute Canada. Grupa głosi, że „jest przeciwna terroryzmowi i wszelkiemu rodzajowi ekstremizmu islamskiego. Sprzeciwia się również dyskryminacji płciowej, oraz potępia dżihad i prawo szariatu”. Niedawno, w wyrazie sprzeciwu wobec tych zjawisk, przeprowadziła manifestację w Toronto.

Przedstawiamy wywiad z Tahirem Gorą przeprowadzony przez Ryana Mauro z portalu ClarionProject.

Ryan Mauro: Co zachęciło pana do stworzenia organizacji Progressive Muslims Institute Canada?

Tahir Gora: Do Kanady przybyłem 14 lat temu. Od tego czasu zmagam się w tym kraju z problemami związanymi z islamem. Początkowo poprzez teksty w moim tygodniku w języku urdu przeciwstawiałem się islamskiemu ekstremizmowi. W 2000 roku, powołałem do życia New Islam Foundation, która zaproponowała umiarkowaną wersję islamu. Zawsze wspierałem koncepcję Daniela Pipesa na temat islam kontra islamizm oraz projekt Irshad Manji – Moral Courage Project.

Tahir Gora

Później dołączyłem do Kanadyjskiego Kongresu Muzułmanów i przez kilka lat byłem jego sekretarzem generalnym. Napisałem wtedy setki artykułów potępiających prawo szariatu, noszenie burek, honorowe zabójstwa, dyskryminację kobiet, dżihad i terroryzm prowadzony w imię islamu, jako rozwiązanie sugerując rozdział islamu i polityki.

W końcu utworzyłem Progressive Muslims Institute Canada z szerszą perspektywą, że powinien on służyć, jako nowoczesne centrum islamskie spełniające potrzeby postępowej i liberalnie myślącej większości muzułmanów na Zachodzie. Instytut ten powinien budować nowoczesne islamskie centrum w którym mogą być spełnione duchowe i społeczne potrzeby postępowych muzułmanów. W przyszłości zajmiemy się także budową nowoczesnego islamskiego ośrodka badawczego. Na każdym kroku będziemy potępiać terroryzm i fanatyzm szerzone w imię islamu. Nasz pierwszy komitet poświęcony zjawisku antysemityzmu do tej pory zorganizował cztery przełomowe seminaria mające na celu zaproponowanie działań przeciwko niemu.

Jak podaje „Toronto Star” tylko około 20 osób wzięło udział w manifestacji  przeciwko terroryzmowi w zeszłym miesiącu. Jak pan uważa, dlaczego frekwencja była tak niska?

Nie mieliśmy dość czasu, aby skontaktować się z rozsianymi po różnych miejscach, podobnie myślącymi do nas muzułmanami, ponieważ chcieliśmy zorganizować demonstrację w krótkim czasie po serii takich wydarzeń, jak atak bombowy podczas bostońskiego maratonu, zabicie brytyjskiego żołnierza oraz próba zamachu na kolei Canadian VIA Rail. Bardziej chodziło nam o przekaz, niż o liczby i to się udało bardzo dobrze. Jesienią będziemy organizować konferencję o tematyce antyterrorystycznej.

W Stanach Zjednoczonych wpływowe organizacje muzułmańskie nazywają swoich krytyków islamofobami. Czy zgadza się pan z tym, że wskazywanie Bractwa Muzułmańskiego jako korzeni dla takich grup jak CAIR, ISNA czy NAIT czyni kogoś islamofobem lub fanatykiem antymuzułmańskim?

Termin „islamofobia” jest kolejną praktyką wykorzystywaną przez tradycyjne islamskie organizacje do zatarcia ich odpowiedzialności w kwestii przenikania do krajów takich jak USA, Kanada czy innych krajów kultury zachodniej. Napisałem bardzo poczytny artykuł  pt. „Jak muzułmanie stworzyli islamofobię” dla Huffington Post. Opisuje on bardzo wyraźnie nasz punkt widzenia. Nie zgadzamy się z programem takich organizacji jak Bractwo Muzułmańskie czy Jamaat-e-Islami.

Z jaką największą przeszkodą organizacje takie jak pańska muszą się mierzyć?

Z brakiem środków. Tradycyjne organizacje islamskie dostają miliony dolarów z Arabii Saudyjskiej, Iranu, a nawet od rządów państw zachodnich na szerzenie średniowiecznej ideologii rodem z VII wieku, dyskryminacji kobiet oraz zbrojnego dżihadu. Nie mamy ani grosza, by stawiać czoła tym problemom, jednak robimy wszystko co w naszej mocy, ponieważ jest to potrzeba naszych czasów. Przedstawiciele biznesu czy polityki nie zwracają na nas uwagi. Politycy, media i prawodawcy uganiają się za tradycyjnymi organizacjami islamskimi.

W jaki sposób pańska organizacja interpretuje prawo szariatu, w kontekście odnoszenia się przez nie do rządu i polityki?

Jesteśmy jednoznacznymi przeciwnikami prawa szariatu. Nasza strona na Facebooku wyraźnie podaje, że „PMIC jest przeciwko wszelkiego rodzaju islamskiemu ektremizmowi i terroryzmowi. Grupa przeciwstawia się dyskryminacji kobiet, potępia zbrojny dżihad oraz prawo szariatu. Promuje liberalne, postępowe i świeckie wartości wśród muzułmanów”.

Żródło: http://www.clarionproject.org/analysis/tahir-gora

Tłumaczenie: JK(pj)

Ryan Mauro jest analitykiem bezpieczeństwa narodowego dla ClarionProject.org , często udziela wywiadów dla Fox News.

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign