Restauracyjny gigant wywołał zamieszanie w Singapurze z powodu kontrowersyjnej decyzji wyłączenia świnek ze swojej najnowszej kolekcji pluszaków. McDonald’s zdecydował się nie włączać świni do zestawu zwierząt, aby nie urazić muzułmańskich klientów. Zamiast niej brakujące miejsce w zodiaku zajął … kupidyn.
Może świnka niekoniecznie musi się znaleźć w zwierzyńcu, ale kiedy sprawa dotyczy zodiaku chińskiego, nie sposób pominąć roku świni – a świnka miała być jedną z dwunastu zabawek w zestawie Doramemon, obrazującym chiński kalendarz.
Decyzja ta uraziła jednak chińskich klientów, którzy chcieliby móc skolekcjonować cały zwierzyniec. Daphne Koh, 26-letnia pielęgniarka powiedziała: Urodziłam się w roku świni i chciałabym zebrać całą kolekcję, ale bez świnki nie ma to najmniejszego sensu. Podobnego zdania jest 55-letnia Ratiree May Liaw, która chciała zebrać cały zwierzyniec aby udekorować dom na Nowy Rok chiński: To niedorzeczne, aby zamiast świni umieścić kupidyna. Kolekcja jest niekompletna, a ja nie jestem zainteresowana pojedynczymi egzemplarzami.
Rzecznik restauracji, pani Linda Ming powiedziała, że sieć wyłączyła świnię z kolekcji, żeby nie urazić muzułmanów. W zamian wybrała kupidyna, by uświetnić Dzień Świętego Walentego, który w tym roku wypada w pierwszy dzień Nowego Roku w kalendarzu chińskim, czyli 14 lutego. Pani Ming dodała, że u swoich klientów szuka zrozumienia i że nigdy nie było intencją McDonalda działanie w sposób obrażający jakąkolwiek religię lub kulturę. Dodała, że restauracja nie wycofa się ze sprzedaży zabawek, które za wyjątkiem tej kwestii odbierane są pozytywnie.
Socjolog Daniel Goh stwierdził, że jeśli McDonald’s nie kontaktował się ze środowiskami muzułmańskimi przed podjęciem tej kontrowersyjnej decyzji wówczas oznaczałoby to, że sam nałożył na siebie cenzurę. W rzeczy samej, uczeni muzułmańscy oznajmili, że nie widzą nic niewłaściwego w tym, że restauracja serwująca jedzenie halal ma w swojej ofercie zabawek świnkę. Katecheta Mohamed Suhaimi Fauzi powiedział: Jeśli idzie o muzułmanów, którym przeszkadza zabawka świnka, zawsze mogą jej nie kupić. Ale nawet jeśli kupili by ją swoim dzieciom, żeby te mogły się nią bawić lub uczyć się o zwierzętach, nie ma w tym nic niewłaściwego.
Dr Mohamad Maznah, nauczycielka akademicka w Azjatyckim Instytucie Badawczym przy Narodowym Uniwersytecie w Singapurze (NUS) powiedziała, że w jej odczuciu restauracja działała zachowawczo, choć nie wydaje jej się, żeby tamtejsza społeczność muzułmańska poczuła się obrażona gdyby świnka znalazła się w kolekcji.
Dr Syed Muhd Khairudin Aljunied, asystent profesora Studiów Malajskich przy NUS powiedział: Świnie i psy nie są nie-halal, za wyjątkiem kiedy mają być konsumowane.
Z kolei kurator Ithnine Atan powiedział: Świnia odgrywa dużą rolę w całej kolekcji. Nawet jeśli wywiesiliby wielkie zdjęcie świni, to dopóki działają w zgodzie z regulacjami dotyczącymi żywności halal, dopóty nie ma sprawy.
Za The Malaysian Insider, Jagoda Gwizd