Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) oświadczyła po kolejnej rundzie rozmów z Iranem o kontroli irańskiego programu atomowego, że jest rozczarowana brakiem postępu. Negocjacje będą jednak kontynuowane.
„Nie ma postępu” – oświadczył główny inspektor MAEA Herman Nackaerts po zakończeniu rozmów w Wiedniu. „Jesteśmy rozczarowani” – dodał.
Irański ambasador Ali Asghar Soltanieh podkreślił, że negocjacje dotyczą „bardzo wrażliwej materii”. Jego zdaniem potrzeba więcej czasu, by przezwyciężyć różnice zdań. „Musimy pracować spokojnie i profesjonalnie, bez politykowania i hałasu, które (negatywnie) wpływają na naszą pracę” – tłumaczył.
Rozmowy mają być kontynuowane, jednak ich terminu jeszcze nie ustalono – podała agencja dpa.
Przedmiotem negocjacji był tekst porozumienia, które miało określić warunki pracy międzynarodowych inspektorów, w tym ich dostęp do instalacji, dokumentów i ekspertów.
Jak wyjaśnia – powołując się na źródła dyplomatyczne – agencja, Iran odmawia ponownego omawiania tematów, które już wcześniej były przedmiotem negocjacji. Teheran nie chce ponadto ujawnić zagranicznych źródeł swych nuklearnych technologii.
Pomimo braku wyników obie strony podkreślały, że rozmowy toczyły się w „konstruktywnym duchu”. MAEA przedstawiła projekt porozumienia, który uwzględniał wcześniejsze zastrzeżenia Iranu. Jednak przedstawiciele władz w Teheranie zakwestionowali omówione już tematy i w toku rozmów podnieśli nowe problemy.
więcej na rp.pl