Ma zwalczać terroryzm, poparł skrajnego islamistę

Politycy domagają się, żeby Minister Spraw Wewnętrznych Theresa May zwolniła swego doradcę do spraw terroryzmu Charlesa Farra za to, że sprzeciwił się jej decyzji o zakazaniu wjazdu do Wielkiej Brytanii radykalnemu muzułmańskiemu kaznodziei.

Przesłuchania sądowe mają ustalić czy Charles Farr, dyrektor Office of Security and Counter Terrorism (Biura ds. Bezpieczeństwa i Walki z Terroryzmem), dyskredytował decyzję May o zakazie działalności Zakira Naika, indyjskiego kaznodziei telewizyjnego w Wielkiej Brytanii.

May zakazała Naikowi wjazdu do Wielkiej Brytanii w celu przeprowadzenia serii wykładów w czerwcu, uznając, że jego obecność „nie byłaby właściwa przez wzgląd na dobro publiczne”. Jednak kilka godzin po ogłoszeniu zakazu Farr napisał jednemu ze zwolenników Naika w e-mailu, że będzie się starał pomóc kaznodziei w sprawie wjazdu do Wielkiej Brytanii. Konserwatywni posłowie uznali, że „urzędnicy państwowi aktywnie działają, aby podważać decyzje ministrów” oraz zasugerowali, że Farr powinien ustąpić ze stanowiska.

Poseł Nick Boles, z bliskiego otoczenia premiera Davida Camerona, powiedział: „Ten e-mail wydaje się potwierdzać, że urzędnicy aktywnie wspierają działania mające podważać decyzje ministrów. To jest skandaliczne.Jeśli to prawda, Farr powinien zostać usunięty z każdego stanowiska, na którym byłby odpowiedzialny za zwalczanie terroryzmu”.

zakir naik

Zakir Naik

Robert Halfon, inny konserwatywny deputowany, powiedział: „Ta sytuacja unaocznia fakt o którym wspominałem, że jest zbyt wielu ludzi, którzy wydają się być zainteresowani raczej ugłaskiwaniem skrajnego islamu niż stawianiem mu czoła. Cieszy mnie zdecydowane stanowisko Theresy May w tej sprawie oraz w kwestii skrajnego islamu. Ten człowiek powinien być usunięty z Home Office. Nie nadaje się do tej roli. Dlaczego w ogóle ktokolwiek w ministerstwie stara się sprowadzić do kraju radykalnego islamistę?”.

Charles Farr został dyrektorem biura do walki z terroryzmem  w lipcu 2007. Typowany niegdyś na szefa wywiadu wojskowego MI6 podobno ma odpowiadać również za bezpieczeństwo podczas Olimpiady w 2012 roku.

Zakazując działalności Naikowi May cytowała jego wypowiedzi, takie jak: „Każdy muzułmanin powinien być terrorystą”, a na temat Osamy Bin Ladena, że „jeśli walczy z wrogami islamu, jestem po jego stronie”. Jednak później Farr powiedział jednemu ze zwolenników Naika, że chce znaleźć sposób, aby muzułmański kaznodzieja mógł przybyć do Wielkiej Brytanii. Według e-maili, które miały być ujawnione w Sądzie Najwyższym, Inayat Bunglawala, przewodniczący grupy nacisku Muslims4UK , zapytał Farra czy mógłby on „zgodzić się na sformułowanie, z którego jasno wynika, że Naik całkowicie dystansuje się od tego rodzaju ekstremizmu, o który  – bardzo niesłusznie moim zdaniem – oskarża go prawicowa prasa, a tym samym pozwolić rządowi wykazać się postępem w rozwiązywaniu kwestii problematycznych wypowiedzi z przeszłości”.

Farr odpowiedział: „Oczywiście, zgadzam się. Dokładnie to jest naszym celem. Zapoczątkuję ten proces osobiście w przyszłym tygodniu i będę doglądał jego realizacji. Jeśli mam być szczery, im więcej czasu może nam pan zagwarantować, abyśmy spróbowali nieoficjalnie znaleźć właściwe rozwiązanie, tym lepiej”.
Dwa tygodnie wcześniej, na posiedzeniu, na którym obecni byli przedstawiciele Naika, Farr  miał powiedzieć, że „w razie potrzeby on sam nadstawi karku”, ponieważ uważa, że” wykluczenie Naika byłoby niewłaściwe”.

Naik miał przybyć do Wielkiej Brytanii 18 czerwca, wraz z żoną i trojgiem dzieci, aby wygłosić “prezentacje na temat islamu i spraw religijnych”. Prawnicy Naika argumentują, że komentarze, które doprowadziły do zakazania mu działalności, poprzedzały przyznanie mu przez Home Office w 2008 roku pięcioletniej wizy wielokrotnego wjazdu do kraju. Naik powiedział, że jest „pewny, iż sprawiedliwości stanie się zadość” i dodał: „Mam wielkie zaufanie do brytyjskiego systemu sprawiedliwości. Sądowi zostanie wyraźnie unaocznione, że niezależna rekomendacja jednego z najstarszych rangą rządowych doradców została niesłusznie uchylona i zignorowana przez minister Theresę May”.

Rzecznik Home Office powiedział: „Niewłaściwym byłoby wypowiadać się na temat trwającego postępowania sądowego. Minister Spraw Wewnętrznych rozważy wiele poglądów w trakcie podejmowania decyzji, ale wykluczy osoby, co do których uważa, że ich obecność w Wielkiej Brytanii nie jest wskazana ze względu na dobro publiczne. Będziemy zdecydowanie bronić tego stanowiska”.(pj)

Tłum. M
http://www.telegraph.co.uk/news/uknews/terrorism-in-the-uk/8071101/Theresa-May-should-sack-top-terrorism-adviser.html

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign