Kobiety na motocyklach zagrażają Palestynie

Hamas nie zezwala kobietom na jazdę motorem w Strefie Gazy, bo jest to… niezgodne z „arabską tradycją”.

Na motocyklu przez Teheran

Na motocyklu przez Teheran

Kontrolowane przez Hamas ministerstwo spraw wewnętrznych – odpowiedzialne między innymi za siły bezpieczeństwa w Strefie Gazy – wydało oficjalny zakaz jazdy na motocyklach. Dotyczy on nie tylko prowadzenia motoru przez kobietę, co i tak byłoby niewykonalne w krępującej ciało i ograniczającej pole widzenia burce. Paniom nie wolno również jechać jako pasażer, nawet jeśli prowadzi mężczyzna. Ministerstwo tłumaczy, że jest to zabieg niezbędny dla bezpieczeństwa mieszkańców Gazy  oraz dla zachowania stabilności palestyńskich tradycji i zwyczajów.

Po wprowadzeniu nakazu noszenia hidżabu w sądzie jest to kolejny krok Hamasu w kierunku wcielenia w życie ekstremistycznych islamskich nauk. Na porządku dziennym są  zatrzymania i przesłuchania przechodniów przeciwnych płci „przyłapanych”  razem na ulicy. Jeśli kobieta i mężczyzna idę razem ulicą i natkną się na członków policji Hanasu, mają obowiązek wyjaśnić jaka jest natura ich relacji.

JB npdst. Jerusalem Post

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Islamski radykalizm we Francji ma się dobrze

Wojna Izraela z Hamasem: błędy, groźby i antyizraelskie nastroje

Dzihadyści zaatakowali w Rosji